English
русский
Українська

Currency

Pigułka dla umysłu. Dlaczego warto angażować się w kreatywność

Alena TimoszenkoŻycie
Jak nauka kreatywnego zawodu pomaga w życiu
Jak nauka kreatywnego zawodu pomaga w życiu

Jeśli kiedykolwiek zadałeś sobie pytanie, jak często nasze marzenia z dzieciństwa (o zostaniu kimś) są realizowane w dorosłym życiu, oczekiwania i rzeczywistość często nie pokrywają się w tym przypadku. Badanie najbliższego kręgu społecznego pokazuje, że tylko 15% tych marzeń się spełnia. Jaki jest tego powód?

Kiedy jesteśmy młodzi, nie boimy się marzyć, a nasze nawet absurdalne pomysły wydają się zawsze spełniać. Ale z każdym nowym rokiem życia człowiek nabiera więcej ograniczeń, limitów i stereotypów. I już w świadomym wieku stają w obliczu pewnego rodzaju kryzysu wartości, odczuwając silną potrzebę zmiany. I niestety często wybierają ścieżkę nie zgodnie z wezwaniem serca, ale starają się sprostać czyimś oczekiwaniom (głównie rodziców).

W jednej ze swoich prac mistrz Zen i pisarz John Daido Lurie zauważył: "Nie ma znaczenia, skąd pochodzi kreatywność. Ważne, że jest w każdym z nas i tylko czeka na ekspresję!". I jest to udowodnione naukowo - każdy ma w sobie twórcze skłonności, choć nie zawsze potrafi je dostrzec. Dziś panuje trend uczenia się przez całe życie, a w wieku 25-35 lat, mimo strachu przed nieznanym, ludzie są gotowi "zacząć od nowa". I wspaniale jest nie bać się realizować swoich marzeń z dzieciństwa. Ktoś próbuje zostać aktorką, ktoś próbuje napisać swój pierwszy scenariusz, a ktoś jest gotowy zaciągnąć pożyczkę i wyprodukować własny film.

W większości przypadków to pragnienie jest okazją do spełnienia jednej z ich potrzeb:

  • autoekspresji i autoafirmacji,
  • rozwój duchowy i samorealizacja,
  • radość z procesu,
  • zmniejszenie poziomu lęku i stresu,
  • zachowanie produktywności aktywności mózgu.

Oczywiście nie każdy, kto otrzymuje dyplom w branży kreatywnej, staje się wybitną osobowością. Ale każdy, kto zdecyduje się rozwinąć swój potencjał twórczy, zyskuje domyślnie szereg przywilejów. Jednym z głównych jest możliwość poznania samego siebie, a być może nawet przemyślenia życia na nowo. Ponadto istnieje szereg wskaźników biologicznych, psychologicznych i fizycznych, które poprawiają się dzięki zaangażowaniu w sferę kreatywną. Nie wspominając już o rozwoju gustu estetycznego, bardziej rozwiniętej wyobraźni oraz umiejętności obserwacji i analizy.

Ponadto rozwój potencjału twórczego pomaga człowiekowi zyskać wolność, a angażowanie się w działania twórcze przypomina stan medytacyjny. Osoba jest zanurzona w procesie i koncentruje się na swoim wewnętrznym świecie, odłączając się od zewnętrznych bodźców. Jednocześnie naukowcy podkreślają, że osoby lubiące kreatywność lepiej radzą sobie z negatywnymi emocjami i szybciej rozwiązują problemy. A badania nad procesami neuronowymi wykazały już, że ludzie sztuki używają innego sposobu rozumienia świata. Zwykle nazywa się to kreatywnością, która pomaga ludziom czuć się szczęśliwszymi.

Prowadząc badania w dziedzinie terapii kreatywnej, Girija Kaimal doszła do wniosku, że nawet pojedyncza aktywność twórcza obniża poziom kortyzolu. Jednocześnie psychologowie i eksperci w dziedzinie sztuki twierdzą, że twórcza aktywność zwiększa aktywność kory przedczołowej, stymulując układ nagrody w mózgu. Osoba, która angażuje się w kreatywność przez 15-20 minut, zwiększa swoją zdolność do znajdowania nowych pomysłów i rozwiązywania złożonych zadań (problemów).

Medycyna progresywna również wykorzystuje kreatywność jako narzędzie leczenia. Terapia sztuką jest dziś popularną "pigułką" w nowoczesnych ośrodkach medycznych. Pacjenci, którzy oprócz przyjmowania leków zajmują się malarstwem (na przykład), doświadczają lepszego snu, złagodzenia objawów choroby, a także zwiększonej aktywności społecznej i zmniejszonego niepokoju. Kreatywność ma oczywiście pozytywny wpływ na emocje, ale przede wszystkim zmniejsza ryzyko rozwoju choroby Alzheimera poprzez stymulację aktywności mózgu.

Ciekawostką jest fakt, że osoby, które jednocześnie zajmują się "rysowaniem" podczas spotkań lub konferencji, zapamiętują o 29% więcej informacji niż ich (na pierwszy rzut oka) bardziej uważni koledzy.

Kreatywną ekspresję można jednak znaleźć również w sensownym oglądaniu filmów. Według naukowców niektóre gatunki filmowe promują produkcję hormonów. Tak więc oglądanie komedii nie tylko łagodzi irytację, ale także wspomaga układ odpornościowy poprzez uwalnianie endorfin. Zespół z University of Maryland (UMMS) zauważył w swoim badaniu, że oglądanie komedii rozszerza naczynia krwionośne, zwiększa przepływ krwi, a tym samym śmiech chroni serce, zmniejszając prawdopodobieństwo ataków różnych chorób. Podczas gdy oglądanie horrorów zwiększa ciśnienie krwi i sprzyja palpitacjom serca. A strach w umiarkowanych dawkach przyspiesza metabolizm i wzmacnia odporność na choroby.

Dziś bycie kreatywnym jest naturalnym pragnieniem i formą adaptacji do każdej sytuacji życiowej. A dzięki twórczej samowiedzy człowiek unika uczucia niezadowolenia i dostrzega większą wartość w swojej własnej ścieżce. A odwieczne pytanie "Jaki jest sens życia?" znajduje swoją odpowiedź przynajmniej w znaczeniu.

Inne wiadomości

Jak bez wysiłku wyczyścić dno patelni z sadzy: najlepsza metoda

Jak bez wysiłku wyczyścić dno patelni z sadzy: najlepsza metoda

Produkt poradzi sobie z każdym zabrudzeniem
Utytułowany hiszpański piłkarz aresztowany za napaść na tle seksualnym

Utytułowany hiszpański piłkarz aresztowany za napaść na tle seksualnym

Sportowiec zdobył kiedyś srebrny medal na igrzyskach olimpijskich