Currency
Wiele krajów europejskich nalega na przedłużenie zakazu importu zboża z Ukrainy: kto opowiedział się przeciwko
Polska, Węgry i Słowacja nalegają na przedłużenie zakazu importu zboża z Ukrainy. Jednocześnie wiele krajów, takich jak Francja, Niemcy i Austria, nie popiera tej decyzji.
Według źródeł Bloomberga, Polska, Węgry i Słowacja nadal naciskają na kontynuację zakazu importu zboża z Ukrainy do końca roku, ostrzegając przed zakłóceniami na rynkach krajowych. Chociaż Bułgaria wyraziła zaniepokojenie, pozostała elastyczna podczas spotkania ambasadorów UE 6 września.
Inny urzędnik powiedział, że Rumunia nie będzie dążyć do jednostronnego zakazu. Bułgaria będzie naciskać na rozszerzenie zakazu na słonecznik, nierafinowany olej i mleko w proszku, ale nie na pszenicę, powiedział minister rolnictwa Kirill Vatev.
Trzynaście państw członkowskich, w tym Francja, Niemcy i Austria, nie popiera przedłużenia zakazu, podały źródła. Polska i Węgry proponują również przekazanie wsparcia finansowego bezpośrednio ukraińskim eksporterom, z czym nie zgadza się Francja.
Ukraina ostrzegła, że zaskarży każde przedłużenie zakazu importu zboża do panelu arbitrażowego. Ukraina polegała na kanałach eksportowych do swoich sąsiadów z UE po tym, jak Rosja wycofała się z umowy zbożowej, która zezwalała na eksport przez jej porty na Morzu Czarnym. Polska zakazała importu w kwietniu po demonstracjach rolników, którzy skarżyli się, że napływ zboża obniżył ich ceny, a następnie pozostałe cztery kraje graniczne.
Wcześniej pierwsza wicepremier i minister gospodarki Julia Swyrydenko powiedziała, że ukraińskie zboże jest eksportowane przez chorwackie porty. Według niej ten szlak handlowy, choć niszowy, jest już popularny.
"Ukraińskie zboże jest już eksportowane przez chorwackie porty. Dziękujemy za tę możliwość. Ten szlak handlowy, choć niszowy, jest już popularny. Jesteśmy gotowi go rozwijać, rozszerzając możliwości korytarza transportowego. Wierzymy, że ten szlak logistyczny odegra ważną rolę w dwustronnej wymianie handlowej między naszymi krajami również po wojnie" - powiedziała.
Jak wcześniej informował OBOZREVATEL, Ukraina uruchomiła alternatywną trasę eksportu morskiego z portów Morza Czarnego. Statki od razu wpływają na wody terytorialne Rumunii i Bułgarii, a następnie przemieszczają się do miejsca przeznaczenia. Teoretycznie taka trasa mogłaby zastąpić "umowę zbożową".
Tylko zweryfikowane informacje od nas na Telegram Obozrevatel i Viber . Nie daj się nabrać na podróbki!