Currency
Jak nauczyć dzieci jeść zdrowo i nie marudzić przy stole: sekrety dobrych rodziców
Każdy, kto kiedykolwiek próbował nakarmić dziecko warzywami, wie, że jest to zadanie maksymalnie trudne. Nawet dorośli częściej wybierają makaron z serem, ciasto czekoladowe lub chipsy niż talerz brokułów gotowanych na parze.
Eksperci ds. rodzicielstwa twierdzą jednak, że można nauczyć dziecko jeść zdrowo i nie marudzić przy stole, jeśli wykażemy się kreatywnością. Spróbuj, jak zręczny marketingowiec, "zareklamować" dziecku dobre jedzenie. Jak to zrobić, podpowiedział The Takeout, pytając swoich czytelników o ich doświadczenia. Jeden sposób zdecydowanie powinien zadziałać, nawet na największych szkodników.
Dodaj do potrawy wizerunek ulubionej postaci
Przyda się wszystko z kreskówek, seriali, gier wideo. Doskonałym przykładem takiego podejścia jest Sailor Popeye. Postać ta od dziesięcioleci zmusza dzieci do jedzenia szpinaku w nadziei, że staną się równie silne. Marchewki? To ulubione jedzenie renifera Svena z Iceheart! Minionki uwielbiają banany. A mysz Remy nie tylko preferuje ratatouille, ale jest też świetnym kucharzem. Jeśli nie pamiętasz, kto mógł zainspirować Twoje dziecko do jedzenia, powiedzmy, tofu i duszonych warzyw, po prostu pokrój wszystko w kostkę i powiedz, że są to klocki z gry "Minecraft". Całkiem możliwe, że dziecko samo domyśli się reszty.
Wykorzystaj jedzenie do opowiedzenia historii
Świat ma zostać opanowany przez przerażające dinozaury, a jedynym sposobem na jego uratowanie jest jak najszybsze zjedzenie ich jajek. Czy jest lepszy sposób na przekształcenie śniadania ze zwykłych kurzych jaj w ekscytującą przygodę? Psychologowie twierdzą, że dobrze opowiedziana historia pomaga przetrwać nawet najtrudniejsze chwile i zmienić ramy najtrudniejszej sytuacji. Talent do opowiadania historii z pewnością pomoże ci w nakłonieniu dziecka do prawidłowego odżywiania się.
Nie naprawiaj percepcji swoich dzieci
Pewna mama opowiedziała, jak jej dzieci uwielbiały samodzielnie jeść zupę miso, myśląc, że pływające w niej tofu to w rzeczywistości pianki marshmallow. Przekonanie ich, że to, co znajdowało się na ich talerzach, nie było "zupą z pianek", ale czymś bardziej trywialnym, nie sprawiło jej kłopotu. Dzieci dostały danie ze swoim rzekomo ulubionym przysmakiem, a mama kolejną dobrą pozycję w menu.
Dodaj element zabawy
Niech jedzenie nie tylko odżywia, ale także bawi. Tak więc najzwyklejszą sałatkę z ogórków można przetestować pod kątem poziomu chrupkości, za każdym razem przyznając jej punkty, a tym samym ustanawiając rekordy. Najważniejsze jest, aby skoncentrować się na jakości jedzenia i nie pozwalać dzieciom konkurować w ilości zjedzonego jedzenia - może to mieć złe konsekwencje. Pomyśl jednak o innych rozrywkach przy stole dla swoich marudnych dzieci.
Spraw, by jedzenie było nieatrakcyjne
Podczas gdy niektóre mamy starają się tworzyć kolorowe naczynia i kształtne wyświetlacze, inne pozwalają swoim dzieciom wierzyć, że gotowana cebula to robaki. Jeszcze inne zapewniają, że starsze rodzeństwo będzie zdumione, widząc, że młodsze dziecko miało czelność je zjeść. A pamiętajmy, jak podekscytowane są dzieci w Halloween, wyobrażając sobie, że jedzą wszelkiego rodzaju paskudne rzeczy i piją nie sok pomidorowy, ale krew. Dlaczego nie pozwolić im na odrobinę tego zabawnego święta każdego dnia?
Ukryj jedzenie pod fantazyjną nazwą
Kremowa zupa zrobiona z tak banalnych składników jak ziemniaki i cebula jest nazywana niejasnym i bardzo ładnym słowem "vichyssoise". Jak myślisz, co dzieci chętniej zjedzą - zupę cebulową czy tę mętną? Bądź kreatywny, tłumacz popularne nazwy na inne języki, wypróbuj przepisy o fantazyjnych nazwach (możesz wybrać te prostsze i ze zdrowych produktów). Niech jedzenie będzie tajemnicze.
Jak donosi OBOZREVATEL, innym sposobem na karmienie dziecka może być tworzenie zabawnych obrazków z produktów - a oto kilka pomysłów, jak to zrobić.