Currency
Co tak naprawdę dzieje się z Britney Spears i dlaczego skandaliczna gwiazda po raz kolejny usunęła się z Instagrama?
Niedawno amerykańska piosenkarka Britney Spears zaalarmowała swoich fanów usuwając swoje konto na Instagramie. Stało się to w związku z plotkami o trudnej sytuacji finansowej piosenkarki po zakończeniu sprawy sądowej z jej ojcem. Jednak według wtajemniczonych, piosenkarka jest "szczęśliwsza niż kiedykolwiek".
Jamie Spears jest opiekunem gwiazdy od 13 lat. Według Daily Mail, 42-letnia gwiazda pop zrobiła sobie przerwę od Internetu, aby być z przyjaciółmi. Britney udało się rozstrzygnąć sprawę z ojcem, płacąc krewnemu 2 miliony dolarów, a także 4 miliony dolarów własnym prawnikom. Warto zauważyć, że konto gwiazdy jest teraz ponownie aktywne.
Ciekawe, że to już siódmy raz, kiedy celebryta dezaktywuje swoją stronę w mediach społecznościowych. Stało się to w 2022 roku. Wtedy przedstawiciel piosenkarki twierdził, że Spears chciała po prostu odpocząć.
Wtajemniczeni zaprzeczyli twierdzeniom, że zdobywczyni Grammy jest "poważnie zagrożona bankructwem". "Britney tymczasowo zamknęła swoje konto na Instagramie, aby zrelaksować się i spędzić czas z przyjaciółmi po rozstrzygnięciu sporu prawnego ze swoim ojcem Jamiem" - powiedziało bliskie źródło. "Zrobiła to, co było w jej najlepszym interesie, aby zakończyć to na dobre i nie mogła być szczęśliwsza.
Britney jest podobno "daleka od bankructwa". Źródło podkreśliło niedawny sukces pamiętnika Britney, The Woman in Me, jako jeden z wielu powodów, dla których jej finanse pozostają w dobrej kondycji: "jest teraz na etapie zwrotu kosztów swojej książki i osiąga 25 procent zysku netto".
Britney usunęła swoją stronę zaledwie kilka godzin po tym, jak wspomniała o swojej rodzinie w przejmującym poście, publikując okładkę książki Jennet McCurdy I'm Glad My Mom's Dead, o przemocowych związkach w rodzinach. "Ludzie, bądźcie życzliwi!!! Dobra książka" - napisała piosenkarka.
Spears zamieściła również półnagie selfie w lustrze w odpowiedzi na orzeczenie. Kontynuowała: "Moja rodzina mnie skrzywdziła!!! Nie było sprawiedliwości i prawdopodobnie nie będzie!!! Ludzie, którzy siedzieli i nie zrobili absolutnie nic". Obecnie posty te zniknęły ze strony gwiazdy.
Kilka dni później Britney wróciła na Instagram, udostępniając filmik, na którym leży na koniu. Piosenkarka, która zmieniła swoje imię na platformie na Xila Maria River Red, napisała: "Konie i uliczne powietrze!!!". Tak dobrze jest żyć".
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na kanale OBOZ.UA Telegram i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!