Currency
Ukrainka z najdłuższymi włosami w Księdze Rekordów Guinnessa okazała się zwolenniczką Rosji
Ukrainka, która wpisała się do Księgi Rekordów Guinnessa jako właścicielka najdłuższych włosów na świecie, Aliia Nasirowa aktywnie komunikuje się z Rosjanami, podróżuje na okupowany Krym i nigdy nie wspomniała o inwazji Rosji na pełną skalę, mimo że urodziła się na Ukrainie. 35-letnia artystka mieszka obecnie na Słowacji i publikuje swoje treści głównie w języku angielskim.
Od czasu założenia bloga na Instagramie w grudniu 2016 roku, Nasirowa publikuje krótkie posty w języku rosyjskim lub angielskim i transmituje swoje małe zwycięstwa w konkursach organizowanych przez kraj agresora. OBOZ.UA zebrał wszystkie dane wskazujące na powiązania rekordzistki z Rosją. Biografia na stronie wymienia cztery miasta, z których jedno znajduje się na tymczasowo okupowanym Półwyspie Krymskim: Jewpatoria, Kijów, Ryga i Bratysława.
Warto zauważyć, że od ponad 7 lat kobieta opowiada o swoich włosach, które obecnie urosły do 2 m 57 cm i 3 mm. W jednym ze swoich pierwszych postów pochwaliła się zdobyciem srebrnego medalu w konkursie kosmetycznym rosyjskiej marki Natura Siberica. Warto zauważyć, że do dziś używa ich produktów, o czym pisze na swoim blogu.
"Drodzy subskrybenci! To zdjęcie wygrało konkurs Natura Siberica na najdłuższe włosy w całej Rosji i przyniosło mi drugie miejsce!" napisała w języku angielskim.
Według jej strony na Instagramie, w 2017 roku mieszkała w Rydze, stolicy Łotwy, i jednocześnie podróżowała do Moskwy, o czym świadczy post z wakacji w lokalnym spa.
W szczególności, gdy trwała wojna na Ukrainie, Nasirowa udała się na Krym w 2017 r., a konkretnie do Bakczysaraju, i zamieściła zdjęcia z tego miejsca na swojej stronie. Później pochwaliła się swoim zdjęciem w New York Post, gdzie zidentyfikowała się jako Rosjanka. Nagłówek artykułu brzmiał "Rosyjska wielkość ciasno spleciona".
W maju 2017 roku artystka przyjechała do Kijowa specjalnie na Konkurs Piosenki Eurowizji 2017, który odbywał się w imieniu Ukrainy, a następnie udała się na Krym. Do zdjęcia na tle morza dołączyła hashtag "#Tell me whose Crimea is".
Wypowiadała się na temat masakry na Politechnice Kerczeńskiej w 2018 r. ze słowami wsparcia przy użyciu tych samych hashtagów. Od tego czasu równolegle podróżuje do Kijowa, ale głównie po to, by wrócić na tymczasowo okupowane terytorium.
Jednak milczała na temat pełnej inwazji Rosji na Ukrainę, aw czerwcu pokazała swoim obserwatorom filmy z rosyjskimi modelkami z Moskwy. Przyjaciele długowłosej kobiety, którzy okresowo pojawiają się na stronie Nasirowej, to prawie wszyscy obywatele Rosji, z których wielu "uciekło" za granicę w ciągu ostatnich dwóch lat.
Wcześniej OBOZ.UA pisał, że daleka krewna ukraińskiego publicysty Wasyla Suchomłyńskiego, rosyjska piosenkarka muzyki tradycyjnej Marina Dewjatowa, skarżyła się na odmowę Ukraińców skontaktowania się z nią. Wymieniła sprawców wojny i usprawiedliwiła Putina.
Tylko zweryfikowane informacje na naszym kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!