Rozrywka
Sąd orzekł niewinność ukochanego Rihanny, A$AP Rocky'ego, w sprawie o strzelaninę: ostra reakcja kochanków poruszyła sieć. Wideo
Amerykański raper A$AP Rocky został uznany za niewinnego w sprawie o strzelaninę. Werdykt został ogłoszony we wtorek w sali sądowej w Los Angeles wypełnionej fanami artysty i jego ukochanej piosenkarki Rihanny.
Gdy tylko urzędnik odczytał decyzję ławy przysięgłych o uniewinnieniu, sala wybuchła oklaskami, a sam raper rzucił się w ramiona Rihanny, która siedziała obok jego matki i siostry, donosi Associated Press. Emocjonalny moment, w którym wybuchły łzami, szybko rozprzestrzenił się w sieci, wywołując zachwyt fanów.
Ława przysięgłych wydała werdykt w zaledwie trzy godziny, oszczędzając 35-letniemu artyście grożących mu ponad 20 lat więzienia. "Dziękuję za uratowanie mi życia" - powiedział raper do ławy przysięgłych po ogłoszeniu werdyktu.
Wcześniej prokuratura zaproponowała mu sześciomiesięczny wyrok w zawieszeniu w zamian za przyznanie się do winy, ale artysta odmówił. Postanowił udowodnić swoją niewinność w sądzie i miał rację.
Pod koniec procesu A$AP Rocky i Rihanna, wraz z dziećmi i prawnikami, opuścili budynek sądu, przedzierając się przez tłum fanów i dziennikarzy. "Ostatnie cztery lata były szalone. Jestem wdzięczny i szczęśliwy, że jestem tu dzisiaj jako wolny człowiek" - powiedział raper.
Rihanna również zareagowała na to wydarzenie na swoim Instagramie i podziękowała Bogu: "Chwała należy się Bogu i tylko Bogu! Wdzięczna, upokorzona Jego miłosierdziem!".
Co wydarzyło się w nocy 6 listopada 2021 roku?
Oskarżenie przeciwko A$AP Rocky'emu opierało się na zeznaniach jego byłego przyjaciela A$AP Rellie, z którym był w zespole A$AP Mob. Według Relliego spotkali się tej nocy w Hollywood, aby omówić konflikt, który powstał między nimi. Podczas kłótni, według ofiary, Rocky wyciągnął broń i dwukrotnie wystrzelił w jego kierunku. Jedna z kul trafiła go w ramię, ale nie odniósł poważnych obrażeń.
Prawnicy rapera ze swojej strony stwierdzili, że ich klient nie użył broni bojowej, a jedynie posiadał rekwizyt w postaci pistoletu strzelającego ślepymi nabojami. Wyjaśnili, że A$AP Rocky działał w samoobronie, ponieważ Rellie zachowywał się agresywnie i zaatakował jednego z jego przyjaciół.
Ława przysięgłych została również poinstruowana, że jeśli raper uważał, że on lub jego przyjaciele byli w niebezpieczeństwie i użył uzasadnionej siły, mogą go uniewinnić.
Po wyroku obrona nazwała sprawę "mirażem" i oskarżyła Relliego o kłamstwo. Jednocześnie prokurator okręgowy powiedział, że szanuje decyzję sądu, ale podkreślił, że status gwiazdy nie daje nikomu prawa do łamania prawa.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na kanale OBOZ.UA Telegram i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!