Currency
Sprzedany za 10 razy więcej: ujawniono los skandalicznego zegarka, który spowodował zatrzymanie Schwarzeneggera na lotnisku
Legendarny aktor Terminatora, Arnold Schwarzenegger, zdołał sprzedać swój drogocenny zegarek Audemars Pigue, przez który został zatrzymany na lotnisku w Monachium. Podczas klimatycznej aukcji charytatywnej i kolacji w hotelu Stanglwirt w Kitzbühel w Austrii, aktor zarobił 270 tysięcy euro za biżuterię, która jest ponad 10 razy droższa niż początkowa cena, którą zadeklarował w urzędzie celnym.
Cena początkowa wynosiła 50 tysięcy euro, donosi puls24. Podczas zatrzymania aktor wycenił zegarek na zaledwie 20 tysięcy euro (800 tysięcy hrywien), ale wydaje się, że to skandaliczne wydarzenie podniosło wartość biżuterii. Zegarek był prywatną własnością Schwarzeneggera, zwłaszcza że został wykonany specjalnie na zamówienie aktora. Jest wyjątkowy, ponieważ z tyłu przedstawia Schwarzeneggera w kultowej pozie z nagim torsem i napisem "Arnold Classic", pisze Bild.
Wpływy zostaną przeznaczone na Schwarzenegger Climate Initiative, która jest organizowana corocznie przez Austrian World Summit w maju w Wiedniu, w Austrii, w celu wspierania różnych globalnych projektów klimatycznych.
Zegarkowi towarzyszył również portret Arnolda Schwarzeneggera autorstwa artysty Christopha Palaschke. Łącznie na aukcji zebrano 1,31 miliona euro. Wpływy zostaną przeznaczone na projekty związane ze zmianą klimatu.
Wcześniej OBOZ.UA napisał:
- Arnold Schwarzenegger został zatrzymany na lotnisku w niemieckim Monachium, gdy zmierzał do austriackiego Kitzbühel, by wziąć udział w klimatycznej aukcji, na której miał sprzedać zegarek Audemars Pigue z prywatnej kolekcji. Aktor wycenił swoją biżuterię na 20 tysięcy euro. Okazało się, że powodem zatrzymania było niezapłacenie podatku od importowanych towarów.
- Celnik nalegał na konfiskatę zegarka. Gwiazda została jednak ukarana grzywną w wysokości 35 tysięcy euro.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na kanale OBOZ.UA Telegram i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!