Currency
Santa Dimopoulos solidaryzowała się z Rosjanami w związku z atakiem terrorystycznym w ratuszu Crocus i niejednoznacznie wypowiadała się o Ukraińcach
Ukraińska piosenkarka i tancerka Santa Dimopoulos złożyła kondolencje Rosjanom w związku z atakiem terrorystycznym na Crocus City Hall w Moskwie 22 marca. Do tej pory zginęło 137 osób, a 180 zostało rannych.
Celebrytka, która otwarcie wspiera Ukrainę, opublikowała na Insta-story komentarz do tragedii. Gwiazda uważa, że "wszyscy jesteśmy gośćmi na tej planecie i zamiast tworzyć i kochać, niszczymy".
Dla przypomnienia, rosyjscy przywódcy próbują obwiniać Ukrainę za atak. Kraje zachodnie, takie jak Stany Zjednoczone i Wielka Brytania, natychmiast zaprzeczyły temu faktowi. Biuro prezydenckie również zadeklarowało brak zaangażowania. W związku z tym wypowiedź Dimopoulosa można interpretować dwuznacznie, gdyż piosenkarz zdaje się generalizować Ukraińców i Rosjan, nazywając tych drugich niewinnymi.
"Śmierć niewinnych ludzi, wojna, terroryzm to absolutne zło. Nic nie może sprawić, że życzę ludziom śmierci. I współczuję rodzinom ofiar" - napisała tancerka. I to w czasie, gdy Rosja wymazuje Ukrainę z mapy.
Dodała, że nawet jeśli uważamy niektórych ludzi za tchórzy, "z powodu milczenia i milczącego przyzwolenia na to, co dzieje się z narodem ukraińskim", jej zdaniem nie daje nam to prawa do cieszenia się ze śmierci. "Zła nie można pokonać złem. Ponieważ zło karmi się tylko złem" - powiedziała w artykule.
Wcześniej OBOZ.UA opowiedział o tym, jak chłopak Ani Lorak "sympatyzował" z Ukrainą po ataku terrorystycznym w Crocus: skomentowała piosenkarka-zdrajca.
Tylko zweryfikowane informacje na naszym kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!