Currency
Michelle Obama demonstracyjnie zignorowała zaproszenie na inaugurację Trumpa: podano powód
Żona 44. prezydenta Stanów Zjednoczonych Baracka Obamy, Michelle Obama, wyzywająco zignorowała zaproszenie na inaugurację Donalda Trumpa. 61-letnia prawniczka wielokrotnie publicznie krytykowała działania polityka, więc nie weźmie udziału w ceremonii nowo wybranej głowy państwa, aby "nie być fałszywą".
Według Page Six, powołując się na osobę z wewnątrz, prawniczka bardzo ostrożnie podchodzi do wydarzeń, w których planuje uczestniczyć. Ponadto zauważono, że raczej niechętnie uczestniczyła w wyborach prezydenckich.
"Michelle nigdy nie była fałszywa. Zawsze bardzo ostrożnie wybiera, gdzie i jak pojawia się przed publicznością. Nawet niechętnie przyszła na wybory", wyjaśniło źródło, "Nie musi niczego wyjaśniać. Nieobecność wiele mówi".
Warto zauważyć, że Michelle Obama jasno wyraziła swój stosunek do nowo wybranego prezydenta USA podczas przemówienia na Narodowej Konwencji Demokratów, która odbyła się w sierpniu. Prawniczka powiedziała: "Przez lata Donald Trump robił wszystko, co w jego mocy, aby ludzie się nas bali. Widzicie, jego ograniczony, wąski pogląd na świat sprawił, że poczuł się zagrożony istnieniem dwóch ciężko pracujących, odnoszących sukcesy ludzi, którzy są czarnoskórzy".
W 2017 roku prawniczka poparła decyzję swojego męża Baracka Obamy o udziale w inauguracji Donalda Trumpa. Jednak z czasem jej krytyka republikanina stawała się coraz ostrzejsza, więc postanowiła pozostać wierna swoim przekonaniom.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na kanale OBOZ.UA Telegram i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!