English
русский
Українська

Rozrywka

Błyskawiczna karma. Włoski piosenkarz, który dał koncert "w imię pokoju" na Kremlu, został haniebnie "odwołany" na Litwie

Kateryna MalayRozrywka

Włoski piosenkarz Enzo Ginazzi, lepiej znany pod pseudonimem Pupo, został haniebnie "odwołany" na Litwie z powodu swojego występu na Kremlu 15 marca. Artysta planował koncert w europejskim kraju po tym, jak zaśpiewał na tej samej scenie z proputinowskimi gwiazdami, ale litewskie plany wsparcia prorosyjskiego Włocha nie obejmowały wsparcia dla niego.

Jak pisze Delfi, dyrektor Siauliai Arena Renatas Nachaius zapewnił, że jest "bardzo zadowolony" z decyzji organizatora koncertu Legacy Inn o "zamknięciu drzwi" dla Ginazziego. Pupo ze swojej strony skrytykował nieprzyjazną politykę Litwy wobec Rosji.

"Mamy dobrą wiadomość dla wszystkich, którzy nie są obojętni na rosyjską agresję na Ukrainie. Właśnie otrzymaliśmy zapewnienie od organizatora wydarzenia Legacy Inn, że Enzo Ginazzi, który wystąpił na Kremlu kilka dni temu, zostanie zastąpiony przez innego artystę na wspólnym koncercie trzech zespołów w Szawlach" - powiedział Renatas Nachaius.

Warto zauważyć, że według artysty, został on wcześniej ostrzeżony o konsekwencjach. Mimo to zdecydował się pojechać do Moskwy.

"Zażądali wyjaśnień, w jaki sposób mogę sobie pozwolić na występ na scenie Pałacu Kremlowskiego i uświadomili mi, że jeśli tam wystąpię, nie będę mógł występować na Litwie. Z całym szacunkiem, nigdy nie byłem nikomu posłuszny, zawsze robiłem to, co uważałem za słuszne. Uważam, że kultura, sztuka i muzyka nie powinny być cenzurowane" - powiedział propagandzistom Włoch.

Pupo nazwał decyzję o zabawianiu kremlowskich bufonów i publiczności wzywającej do ludobójstwa "wolnością" i cieszył się z odwołania jego koncertów na Litwie.

Przypomnijmy, że Włoch wystąpił w Moskwie w ramach koncertu "Pupo. Benefit w kręgu przyjaciół", podczas którego przemawiał nawet po rosyjsku, dziękując Rosjanom i deklarując swoją miłość do nich. Jednocześnie powiedział rosyjskim mediom, że wystąpi "w imię pokoju".

Wcześniej OBOZ.UA pisał, że koncert rosyjskiej piosenkarki Klavdiya Vysokova, znanej jako Klava Koka, w Tallinie, stolicy Estonii, został odwołany. Ministerstwo Kultury tego kraju argumentowało, że piosenkarka wspiera zbrojną agresję przeciwko Ukraińcom.

Tylko zweryfikowane informacje od nas w kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!

Inne wiadomości

Nigdy tego nie rób: trzy złe nawyki, które zniszczą Twoją skórę i makijaż

Nigdy tego nie rób: trzy złe nawyki, które zniszczą Twoją skórę i makijaż

Przy niewłaściwej pielęgnacji nie będziesz w stanie wykonać schludnego makijażu.