Currency
"Widziałem na własne oczy!" Autor nagrania wideo Kate Middleton, na którym rzekomo dostrzeżono jej sobowtóra, wydał ostre oświadczenie
Wideo przedstawiające żywą i zdrową księżną Walii Kate Middleton po przejściu operacji brzucha rozpoczęło kolejną falę spiskowych twierdzeń o sobowtórze, co rozwścieczyło Brytyjczyka Nelsona Silvę, autora odpowiedniego materiału filmowego. Twierdzi on, że opublikowany dowód miał na celu uspokojenie plotek o zniknięciu księżnej, ale jeszcze bardziej rozwścieczył ludność, która nie chce uwierzyć w prawdę.
Według 40-letniego Nelsona Silvy, widział on Middleton i jej męża księcia Williama na własne oczy podczas spaceru ze sklepu na farmie, milę od ich domu Adelaide Cottage w Windsorze. Mężczyzna powiedział The Sun, że jest zaskoczony faktem, że nawet po przedstawieniu dowodów opinia publiczna nadal tworzy teorie spiskowe.
"Nie jestem tak bardzo zszokowany, że te komentarze są kontynuowane, jestem po prostu zaskoczony, jak mogą być kontynuowane. To jest wideo, które wyraźnie pokazuje ją i Williama. Widziałem ich na własne oczy. To była całkowicie spokojna sytuacja. Czego więcej potrzeba, aby od niej uciec? Myślałem, że kiedy to zostanie opublikowane, oni się zamkną. Ale ci ludzie są teraz tak pochłonięci dramatem. Zainwestowali tyle czasu i energii w te plotki i kłamstwa, że nie mogą się uspokoić" - smutno wyjaśnił Silva.
Mężczyzna wyjaśnił, że spotkanie z rodziną królewską było przypadkowe. Miał trochę czasu na zakupy spożywcze i właśnie wtedy zauważył dwie znajome postacie idące za chlebem. "Wtedy zobaczyłem, że Kate lekko odwraca głowę, powiedziałem: "Och, znam ją". Poszli do działu mięsnego, a ja stanąłem z tyłu. Rozmawiali z personelem i śmiali się" - wspomina mężczyzna.
Jak podkreślił, wideo zostało nakręcone tylko w celu dystrybucji wśród krewnych w Portugalii i trafiło do Internetu z wyboru, jako dowód, że księżniczce nic się nie stało.
"Zacząłem nagrywać, gdy szli w kierunku parkingu. Wyglądali na bardzo szczęśliwych i zrelaksowanych. To pokazuje, że nic jej nie jest i czuje się coraz lepiej. Szczerze mówiąc, nagrywanie wideo było całkowicie pozbawione komfortu, ale w tym momencie było to tylko dla mojej rodziny" - ujawnił.
Przypomnijmy, że Kate Middleton po raz ostatni pojawiła się publicznie na Boże Narodzenie 25 grudnia 2023 roku. Następnie rodzina królewska poinformowała o przełożeniu operacji brzusznej księżnej, z powodu której nie będzie pojawiać się publicznie przez około 4 miesiące.
Tajemnicza choroba wywołała wiele plotek na temat stanu zdrowia Middleton. Ostatnią kroplą do rozpoczęcia masowego rozpowszechniania teorii spiskowych było nieudane edytowanie zdjęcia księżnej z dziećmi z okazji Dnia Matki. Znaleziono na nim dziewięć rozbieżności.
Następnie rozpoczęły się spekulacje na temat prawdziwego miejsca pobytu królewskiej twarzy. Pojawiły się plotki, że książę William zdradzał ją z długoletnią znajomą Rose Hanbury. Wskazywał na to brak obrączki na dłoni księżniczki na tym samym edytowanym zdjęciu.
Jak wcześniej informował OBOZ.UA, Kate Middleton na opublikowanym w sieci nagraniu, nakręconym przez Nelsona Silvę, fani nie wzięli za prawdziwą. Niektórzy uważają, że kadry są generowane przez sztuczną inteligencję, a ktoś zasugerował, że ma sobowtóra. I rzeczywiście ma - Brytyjkę Gaidi Agan. Kobieta twierdzi jednak, że ma alibi i odrzuca wszelkie założenia teorii spiskowej.
Tylko zweryfikowane informacje od nas w kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!