Currency
Zapomnieliście już o wojnie? Ścieżka dźwiękowa do rosyjskiego serialu "Słowo faceta" znalazła się w pierwszej setce Ukrainy na Apple Music
Pierwsze miejsce w rankingu Top 100 na Ukrainie na platformie Apple Music zajęła piosenka "Pyjała" rosyjskiego zespołu Aigel. Oznacza to, że jest to utwór najczęściej wybierany i słuchany przez ukraińskich użytkowników.
Sytuację czyni jeszcze bardziej absurdalną fakt, że utwór ten jest ścieżką dźwiękową do rosyjskiego serialu kryminalnego "Słowo faceta. Krew na asfalcie". Tego samego, który niestety stał się popularny wśród nieświadomych ukraińskich widzów, którzy promują produkt z kraju terrorystów w swoich rekomendacjach i "bronią prawa" do jego oglądania.
Utwór "Pyjała" znalazł się na szczycie rankingu ukraińskich słuchaczy w Apple Music, spychając ukraińskich muzyków i ich utwory na niższe pozycje. Po pierwsze, znacznie demotywuje to krajowych artystów, którzy nawet w kontekście wojny terrorystycznej pozostają mniej atrakcyjni dla ukraińskich słuchaczy niż ich "koledzy" z kraju agresora.
Ponadto "Pyjała" jest również w czołówce na rosyjskich platformach. W szczególności piosenka zajmuje pierwsze miejsce w wyszukiwaniach na rosyjskim Shazam. Ale w globalnym rankingu tej samej aplikacji do wyszukiwania muzyki, według mediów propagandowych, piosenka zajęła drugie miejsce. Można przypuszczać, że nieświadomi Ukraińcy przyczynili się do tego, że rosyjski singiel znalazł się na pierwszym miejscu, a teraz jest słuchany nie tylko w Rosji czy na Ukrainie, ale także za granicą.
Ukraińscy internauci już znajdują wymówki, by słuchać "Pyjała". W szczególności zasłaniają się faktem, że wykonawcy piosenki, zespół Aigel, nie poparli wojny i opuścili Rosję po inwazji na pełną skalę.
Warto zauważyć, że "Pyjała" (przetłumaczone z tatarskiego jako "szkło") nie jest nową piosenką. Został wydany w 2020 roku na albumie o tej samej nazwie. Jednak dopiero teraz zyskał taką popularność, że stał się ścieżką dźwiękową do "rażącego" serialu o rosyjskich gangach w ZSRR "Słowo faceta. Krew na asfalcie".
Warto zauważyć, że twórcy serialu wymieniają w napisach końcowych nawet tych muzyków, których utwory były grane tylko przez kilka sekund, ale nie ma żadnych odniesień do Pyjała, którego słychać w każdym odcinku po kilka razy. Wynika to zapewne z antywojennej postawy wykonawców.
Jak już zauważyliśmy, "Słowo faceta" szybko zyskuje popularność nie tylko w Rosji, ale także, paradoksalnie, na Ukrainie. OBOZ.UA dowiedział się, dlaczego Ukraińcy oglądają ten sensacyjny serial, jak odwraca on uwagę od wojny i podżega do nienawiści wśród ludzi. Więcej szczegółów można znaleźć pod tym linkiem.
Dla tych, którzy uważają, że wśród ukraińskich filmów nie ma analogii do rosyjskiego serialu, OBOZ.UA dokonał specjalnego wyboru. Zebraliśmy w nim pięć projektów, które można obejrzeć zamiast "Słowo faceta".
OBOZ.UA napisał również, że syn głównego krytyka prezydenta Rosji Władimira Putina wystąpił w serialu "Słowo faceta". Mowa o najstarszym synu muzyka Andreja Makarewicza. Więcej na ten temat w naszym artykule.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na naszym kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!