Currency
Znana rosyjska blogerka i piosenkarka mieszkająca w Moskwie powiedziała, że ucieka ze stolicy z powodu ataków UAV: nie ma paniki
Znana rosyjska blogerka i piosenkarka Anastasia Sozonik, którą śledzi ponad 5,5 miliona osób, powiedziała, że ucieka z Moskwy z powodu ataku dronów. Gwiazda mediów społecznościowych mieszka w Moskwie, która od kilku dni jest atakowana przez UAV, więc przerażona Rosjanka szybko kupiła bilety lotnicze do Kemerowa.
Opowiadając o tym, zapewniła łatwowiernych subskrybentów, że "nie ma paniki", ale nie ukrywała powodu przeprowadzki. Odpowiednie posty pojawiły się na jej Instagramie (aby zobaczyć zdjęcie, przewiń do końca strony).
Według Sozonik, ona i jej kochanek mieszkają w domu sąsiadującym z uszkodzonym wieżowcem. Nie słyszeli eksplozji, ale rozmawiali z mocno przestraszonymi przyjaciółmi.
"Wszyscy nasi przyjaciele byli w nocy zszokowani dudniącym dźwiękiem. Niektórzy z nich mieszkają piętro wyżej. Do widzenia. Jeśli wczoraj zastanawialiśmy się, czy lecieć, czy nie, dziś zdecydowaliśmy się lecieć. Zdecydowanie. Nie ma paniki. Ktoś leci, ktoś zostaje" - powiedział uciekinier.
Pokazała zakupione bilety na lot z Moskwy już 1 sierpnia. Najwyraźniej blogerka jest tak daleka od paniki, że postanowiła spakować się i przenieść na drugą stronę kraju tak szybko, jak to możliwe.
Sozonik ujawniła również, że jej mama "bardzo się o nią martwiła", wysyłając jej smutne emoji o 10 rano. Po drugim ataku dronów Rosjanie postanowili opuścić Moskwę, aby "uspokoić się wewnętrznie".
Jak donosi OBOZREVATEL, 28 lipca Rosjanie ponownie skarżyli się na nocne ataki dronów na Moskwę. W komentarzach na kanałach Telegramu Rosjanie są pełni oburzenia, że w drugim roku tak zwanej "operacji specjalnej" drony zaczęły już docierać do samej stolicy Federacji Rosyjskiej.
Tylko zweryfikowane informacje od nas w kanale Telegram Obozrevatel, Threads i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!