Currency
Beyoncé, jej mąż i 12-letnia córka wyszli na czerwony dywan po oskarżeniach o gwałt na nieletniej
Amerykańska piosenkarka i aktorka Beyoncé pojawiła się na czerwonym dywanie ze swoją 12-letnią córką Blue Ivy Carter i mężem Jayem-Z. Wzięli oni udział w uroczystej gali z okazji premiery filmu Mufasa: Król Lew, w którym piosenkarka i jej spadkobierczyni wcielili się w głównych bohaterów, ale cała uwaga skupiła się na rodzinie gwiazd, ponieważ raper został niedawno oskarżony o gwałt na nieletniej.
Wygląda jednak na to, że gwiazdy postanowiły nie skupiać się na głośnym skandalu i nie unikać pojawiania się na wydarzeniach publicznych, pisze TMZ. Gwiazdy śmiało pozowały do kamer, pokazując imponujące zdjęcia.
Beyoncé pojawiła się przed publicznością w dopasowanej połyskującej sukience z głębokim dekoltem i rozcięciem w spódnicy, które odsłoniło jej nogę. Piosenkarka uzupełniła strój czarnymi butami na wysokim obcasie, a jako dodatki wybrała obszerne kolczyki i pierścionek z kamieniami szlachetnymi. Swoje rysy twarzy podkreśliła makijażem w kolorze nude i postawiła na rozpuszczone włosy.
Blue Ivy Carter pojawiła się na czerwonym dywanie w efektownej złotej sukience, której elementem akcentującym była długa puszysta spódnica. Dziewczyna dodała kilka ciekawych detali za pomocą eleganckiej biżuterii. Jay-Z ze swojej strony miał na sobie powściągliwy garnitur w modnym kolorze, który połączył z białą koszulą i czarnym krawatem.
Wydarzenie to było dość ważne dla rodziny gwiazd, a zwłaszcza ich córki. Blue Ivy zadebiutowała jako głos Kiary w filmie "Mufasa: Król Lew". Beyoncé użyczyła swojego głosu Nali. Pojawienie się wszystkich członków rodziny na czerwonym dywanie było wydarzeniem nieoczekiwanym, gdyż odbyło się na tle głośnego skandalu.
Dla przypomnienia, raper Jay-Z został oskarżony o gwałt na 13-letniej dziewczynce, którego dopuścił się wspólnie ze skandalizującym białym organizatorem imprez Seanem Combsem, lepiej znanym pod pseudonimem P. Diddy. Zaktualizowany pozew został złożony w amerykańskim sądzie federalnym, w którym ofiara, której nazwiska nie ujawniono, twierdziła, że przestępstwo miało miejsce po rozdaniu nagród MTV Music Awards w 2000 roku w Nowym Jorku. Została odurzona narkotykami i zmuszona do seksu.
Mąż Beyoncé całkowicie nie zgadza się z zarzutami, a nawet nazywa je "idiotycznymi". Artysta postanowił się bronić, mówiąc: "Popełniliście straszny błąd w ocenie, wierząc, że wszyscy 'celebryci' są tacy sami. Nie jestem z waszego świata. Nie gramy w takie gry. Mamy bardzo surowy kodeks i honor. Chronimy dzieci".
Wcześniej OBOZ.UA poinformował, że Demi Moore pojawiła się na czerwonym dywanie z trzema córkami Bruce'a Willisa, które nie są do siebie podobne.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na kanale OBOZ.UA Telegram i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!