English
русский
Українська

Currency

"Za kulisami byłam tak poruszona, że płakałam". Sumska zasugerowała, dlaczego Biłonożko odeszła tak nagle i przedwcześnie

Oksana GaydorRozrywka
Olha Sumska: "Weźmy którąkolwiek z jego piosenek - tylko Biłonożko potrafi śpiewać tak wzruszająco"

Artystka ludowa Ukrainy Olha Sumska, która przez wiele lat przyjaźniła się z Witalijem Biłonożko, zasugerowała, dlaczego piosenkarz odszedł nagle i przedwcześnie. Według aktorki, piosenkarz "nie miał takiego popytu, na jaki zasługiwał w ostatnich latach".

Sumskaya powiedziała o tym w wywiadzie dla OBOZ.UA. Pożegnanie Ludowego Artysty Ukrainy odbędzie się dziś, 12 stycznia, w Filharmonii Narodowej w Kijowie.

Olha Sumska mówi, że jej rodzinę łączy serdeczna przyjaźń z rodziną Bilonozhko: "Witalij zaprosił naszych rodziców na festiwal Melodia Dwóch Serc. Bardzo ich szanował. Pamiętam, jak śpiewali na scenie, a on był tak poruszony za kulisami, że płakał - to było takie wzruszające".

"Ilekroć w telewizji pojawiała się historia o naszej rodzinie, zawsze dzwonił i dzielił się swoimi emocjami", kontynuuje Olha, "Kiedy spotkał mojego męża i mnie, przywitał nas aksamitnym tonem głosu i obsypał komplementami. Śpiewał: "Ja jestem Witalik, ty jesteś Witalik, oboje jesteśmy Witalikami". Był bardzo bystrym człowiekiem. Prawdziwy artysta ludowy Ukrainy. Wiesz, to absolutnie niewiarygodne, co się stało, ponieważ, jak wszyscy myśleli, był w świetnej formie".

"Nie znamy wszystkich okoliczności, ale czasami widziałam tęsknotę w jego oczach" - dodaje Sumska - "przede wszystkim dlatego, że nie był poszukiwany, na co zasługiwał. To wspaniały wokalista, którego można było zapraszać częściej. Być może to był czynnik. Weźmy którąkolwiek z jego piosenek - tylko Biłonożko potrafi śpiewać tak poruszająco".

"Miał niezrównane poczucie humoru. Gdy tylko pojawiały się moje wywiady lub posty w mediach społecznościowych, pisał do mnie wiadomość" - przyznaje artysta - "Był bardzo dobry w podkreślaniu czegoś lub robieniu fajnych żartów. Często nucił mi przez telefon nowe piosenki. Wysyłał mi "rybki", bez podkładu, po prostu śpiewając na żywo. Pytał: "Co myślisz, Ola?". Często też nazywał mnie "Lalunia", bo tak mówili na mnie rodzice. Zawsze dziękowałam mu za zaszczyt bycia pierwszym słuchaczem. Wiesz, brakuje nam teraz takich piosenek. A jeszcze bardziej będzie nam brakowało samego Witalija Biłonożko. To wielka strata".

Wcześniej OBOZ.UA napisał, że Pawło Zibrow wyjaśnił, dlaczego Witalij Biłonożko nie pojawił się nigdzie w ostatnich latach.

Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na naszym kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!

Inne wiadomości