Currency
Baby Lasagna skomentował swoje nieoczekiwane drugie miejsce na Eurowizji 2024: piosenkarz ustanowił chorwacki rekord
Chorwacki piosenkarz Baby Lasagna zapewnił, że jest szczęśliwy, że jego kraj zajął drugie miejsce w Konkursie Piosenki Eurowizji 2024, ale byłby jeszcze szczęśliwszy, gdyby wygrał. Artysta zauważył, że udział w konkursie piosenki był wspaniały i jednocześnie pełen napięcia.
Piosenkarz powiedział, że jego zespół dał z siebie wszystko podczas występu, donosi Eurovision House. Warto zauważyć, że Baby Lasagna uzyskał najlepszy wynik dla swojego kraju w historii konkursu. Chorwacja zakończyła z 547 punktami.
"Było świetnie i intensywnie, to było naprawdę ekscytujące. Jestem szczęśliwy, że zajęliśmy drugie miejsce, oczywiście byłbym jeszcze szczęśliwszy, gdybyśmy zajęli pierwsze miejsce. Myślę, że daliśmy z siebie wszystko, a publiczność pokazała, że wykonaliśmy dobrą robotę. Możemy być dumni z tego, że zajęliśmy drugie miejsce" - powiedział artysta.
Piosenkarz zwrócił się również do publiczności na Instagramie. Podziękował publiczności za wsparcie i zapewnił, że bez względu na zajęte miejsce, da z siebie wszystko na scenie podczas występu.
"Chciałem poświęcić chwilę, aby wam podziękować. Nie potrafię nawet opisać tego, jak zmieniliście wszystko w moim życiu. Mówiłeś o tym, jak moja muzyka ci pomogła, jak na ciebie wpłynęła. Ale muszę ci powiedzieć, że twoja miłość, twoje wsparcie wpłynęło na mnie. I to sprawiło, że, nie wiem co to znaczy, ale czuję się świetnie, jestem wdzięczny. Cokolwiek się stało, dałam z siebie wszystko" - powiedziała Baby Lasagna.
Dla przypomnienia, chorwacki piosenkarz Baby Lasagna z utworem "Rim Tim Tagi Dim" był typowany przez bukmacherów jako zwycięzca. Jego szanse wynosiły 42%. Drugie miejsce było więc dla piosenkarza niespodziewane.
Według ekspertów Eden Golan z Izraela powinna była zdobyć srebrny medal. Bukmacherzy postawili 19% na jej zwycięstwo. Pomimo antyizraelskich protestów i okrzyków podczas występu, Golan pewnie utrzymała się w pierwszej trójce.
Zgodnie z prognozami bukmacherów, Szwajcaria zakończy rywalizację w pierwszej trójce. Reprezentant Nemo z piosenką "The Code" podbił serca europejskich fanów. Profesjonaliści przyznali im trzecie miejsce, stawiając 15% na ich zwycięstwo.
Baby Lasagna była tak naprawdę pierwszą dublerką na Krajowych Selekcjach w swoim ojczystym kraju na wypadek, gdyby jedna z pierwszych 24 kandydatek odmówiła udziału. Tak właśnie się stało, więc po wycofaniu się jednego z muzyków, srebrny medalista został ogłoszony jako uczestnik Dora 2024. Nie postawiono na niego wielkich pieniędzy, ale później zyskał przychylność nie tylko swoich rodaków, ale także fanów Euro z całego świata.
Co ciekawe, ukraińskie jury pomogło wybrać chorwackiego reprezentanta na Konkursie Piosenki Eurowizji. W szczególności dlatego, że Chorwaci mają swój własny nietypowy system selekcji: zwycięzca jest określany na podstawie wyników głosowania publiczności (50%), a także krajowego (25%) i międzynarodowego jury (25%).
Wcześniej OBOZ.UA poinformował, że zwycięzca Eurowizji 2024 wywołał falę dyskusji w Internecie.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne nakanale OBOZ. UA Telegram i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!