Rozrywka
Aktor Sieriebriakow, który od 10 lat krytykuje Rosję, nagle "zmienił buty" i ze łzami w oczach zagrał razem z rosyjską propagandą
Rosyjski aktor Aleksiej Sieriebriakow, który od 10 lat krytykuje Rosję i reżim Putina, nagle stał się rzecznikiem propagandy. Aktor postanowił zagrać z putinistami i zagrać na uczuciach Rosjan, opowiadając historię 13-letniej Poliny z tymczasowo okupowanej Horlivki, której podczas ostrzału przez rosyjskich terrorystów oderwano kończyny.
Sieriebriakow, zamiast współpracować z ukraińskimi fundacjami pomagającymi rannym dzieciom, skontaktował się z rosyjską organizacją i rodziną uczennicy, która od roku jest wykorzystywana w programach propagandowych do usprawiedliwiania ludobójstwa Ukraińców (przewiń do końca strony, aby zobaczyć zdjęcia i wideo).
Aktor ze łzami w oczach oświadczył, że pomoże Polinie, ponieważ chce dla niej świetlanej przyszłości. Co ciekawe, dla swojego szczęśliwego życia w 2012 roku aktor przeniósł się do Kanady, ale dziecko z Horlivki chce pozostać w Rosji i żyć pod naporem pseudo-mediów.
Równie ważne jest to, w jaki sposób Sieriebriakow ogłosił swoją działalność charytatywną. Wideo z gwiazdą pojawiło się na blogu lidera zespołu Lube, Nikolaia Rastorgujewa, który zdecydowanie popiera wojnę i terroryzm w Rosji.
W swoim wideo Sieriebriakow nie wspomniał o wojnie na Ukrainie rozpętanej przez Putina. Rosjanie mogliby się domyślać, że to rosyjscy terroryści są odpowiedzialni za smutek, który dotknął rodzinę dziewczynki, ale RosTV uparcie udowadnia, że to Ukraińcy ostrzelali Gorłowkę.
W komentarzach Rosjanie byli zaskoczeni, że aktor, który spędził 10 lat próbując mówić prawdę o zbrodniczym reżimie i potępiając agresywne zachowanie całego narodu, postanowił wrócić i wesprzeć go w jego zamiarach zniszczenia Ukrainy.
Skandaliczne wypowiedzi Sieriebriakowa wywołały silną reakcję w społeczeństwie, od kolegów artysty po polityków. Na przykład rosyjska Duma Państwowa stwierdziła, że uważa słowa aktora za część kampanii PR prowadzonej przez "wrogów" kraju. Wielu rosyjskich aktorów również zabrało głos w tej sprawie, ostro potępiając swojego kolegę. Niektórzy z nich nazwali go nawet "rusofobem" i "zdrajcą".
Mimo to Aleksiej Sieriebriakow odmówił wycofania się ze swoich słów, że narodowa idea Rosji opiera się na sile, bezczelności i chamstwie.
Jak napisał OBOZREVATEL, w 2019 roku Sieriebriakow oskarżył Rosję o "wywołanie kilku wojen" w ciągu ostatnich 20 lat. Takie oświadczenie złożył, przemawiając na forum w Londynie.
Tylko zweryfikowane informacje mamy na naszym kanale Telegram Obozrevatel, Threads i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!