Currency
Umiera 69-letnia matka Eminema: dlaczego raper żywił do niej urazę i jak zareagował na tragedię
Zmarła Debbie Nelson, matka amerykańskiego rapera Eminema, który w swoich piosenkach często wspominał o ich napiętych relacjach. Miała 69 lat.
Przedstawiciel artysty, Dennis Dennehy, potwierdził śmierć Nelson w e-mailu z 3 grudnia, donosi The Guardian. Nie podał przyczyny śmierci, choć wiadomo, że kobieta od dłuższego czasu walczyła z rakiem płuc.
Wizerunek Debbie w piosenkach Eminema
Nelson była centralną postacią utworów gwiazdy od jej pierwszych wydawnictw. Chociaż Debbie argumentowała później w sądzie, że takie przedstawienie jej jako uzależnionej od narkotyków i szkodliwego wpływu na życie jej syna nie odpowiada rzeczywistości. W szczególności, w utworze "My Name Is", pierwszym singlu z jego przełomowego albumu The Slim Shady LP z 1999 roku, Eminem, którego prawdziwe nazwisko to Marshall Mathers, rapuje: "Właśnie dowiedziałem się, że moja mama ćpa więcej niż ja. Powiedziałem jej, że wyrosnę na sławnego rapera. Zamierzam nagrać płytę o ćpaniu i nazwać ją jej imieniem".
Niesławny pozew
We wrześniu tego samego roku kobieta złożyła pozew przeciwko własnemu synowi, twierdząc, że zniesławił ją w tekstach i licznych wywiadach związanych z wydaniem albumu. Domagała się odszkodowania w wysokości 10 milionów dolarów, chociaż sprawa została rozstrzygnięta w 2001 roku za jedyne 25 000 dolarów, a sędzia orzekł, że 23 354 dolary będą honorarium jej byłego prawnika, pozostawiając Nelsonowi tylko 1 646 dolarów, donosi The Independent.
Po rozstrzygnięciu sprawy sądowej Eminem odpowiedział na pozew w prawdopodobnie najsłynniejszej piosence o swojej matce, "Cleanin' Out My Closet" z 2002 roku. Refren piosenki brzmi: "Przepraszam, mamo. Nigdy nie chciałem cię zranić. Nigdy nie chciałem, żebyś płakała. Ale dziś wieczorem sprzątam swoją szafę".
Raper wspomina dalej o "byciu świadkiem, jak twoja mama łyka tabletki na receptę w kuchni" i oskarża ją o celowe doprowadzenie go do choroby, mówiąc, że był "ofiarą zespołu Münchausena". "Przez całe życie wmawiano mi, że jestem chory, podczas gdy tak nie było" - czytamy w tekście.
Reakcja rapera i jego rodziny
Przyrodni brat gwiazdy, Nathan, zareagował na śmierć matki, publikując historię na Instagramie i pisząc, że był przytłoczony "nienawiścią i mieszanymi emocjami". "Nate" Mathers, DJ i producent muzyczny, również miał trudne relacje z Debbie, które zakończyły się uzyskaniem przez Eminema opieki nad bratem. Ojciec Nate'a, Fred Samra, był jednym z chłopaków Nelsona po tym, jak ojciec Eminema opuścił artystę, gdy ten był jeszcze dzieckiem.
Sam raper publicznie zignorował wiadomość o śmierci swojej matki. Tymczasem wielu jego fanów zostawia kondolencje na jego stronie w mediach społecznościowych.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na kanale OBOZ.UA Telegram i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!