Popularny kurort w Tajlandii ma dość Rosjan tłoczących się w nim po inwazji Rosji na Ukrainę: ludzie są wściekli i skarżą się policji

Mieszkańcy Tajlandii są zaniepokojeni napływem rosyjskich emigrantów do kraju. Tajowie skarżą się, że Rosjanie zabierają im pracę, otwierają nielegalne biznesy i popełniają przestępstwa.

Obywatele Federacji Rosyjskiej, którzy uciekają przed mobilizacją w związku z wojną na Ukrainie rozpętaną przez Rosję, bez przeszkód otrzymują wizy długoterminowe. Poinformowała o tym Al Jazeera, której dziennikarze ocenili nastroje w społeczeństwie.

Najbardziej cierpią mieszkańcy kurortu Phuket i stolicy Bangkoku. Tutaj rosyjski biznes tworzy poważną konkurencję dla lokalnych przedsiębiorców. Na przykład Rosjanie oferują tańsze usługi lub przejazdy taksówką.

"Ceny nieruchomości poszybowały w górę, co jest dobrą wiadomością dla tajskich właścicieli i pośredników w handlu nieruchomościami, ale trudną dla najemców. Pojawiły się rosyjskojęzyczne firmy, często działające za pośrednictwem rosyjskojęzycznych aplikacji i zatrudniające osoby pracujące nielegalnie. Pojawiły się również doniesienia o rosyjskich pracownikach seksualnych" - czytamy w artykule.

Mieszkańcy wyspy skarżą się, że Rosjanie zaczęli prowadzić biznes turystyczny i nękają konkurentów, którzy są na rynku od dłuższego czasu. Co więcej, emigranci nie używają nawet lokalnej waluty, wprowadzając ceny w rublach.

"Jeżdżą osobistymi samochodami, które nie są zarejestrowane w tajlandzkim departamencie transportu jako pojazdy służbowe i odbierają turystów, którzy rezerwują je za pośrednictwem rosyjskiej aplikacji, oferując cenę o prawie 20 procent niższą niż my" - powiedział Alt prezes Phuket Minibus Drivers Club, Prayut Thongmusik.

Tajowie skarżą się w Internecie, że władze powinny interweniować i działać w interesie mieszkańców kraju, a nie "gości" próbujących zarabiać w Tajlandii, podczas gdy firmy w Federacji Rosyjskiej cierpią z powodu sankcji.

Aby uspokoić nastroje w społeczeństwie, organy ścigania zaczęły zatrzymywać i karać grzywnami Rosjan, którzy otwierają nielegalne firmy lub naruszają prawo kraju w inny sposób.

Wcześniej OBOZREVATEL pisał, że turyści narzekają na wakacje w kurorcie w rosyjskim mieście Soczi. Aby dowiedzieć się, z czego nie są zadowoleni, przeczytaj nasz materiał.

Tylko sprawdzone informacje od nas na Telegram Obozrevatel i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!