Siergiej Paradżanow
Siergiej Iosifowicz Paradżanow to reżyser filmowy urodzony 9 stycznia 1924 roku.
Dzieciństwo
"Siergiej Paradżanow urodził się w Tyflisie (Tbilisi) w rodzinie handlarza antykami. Zawód ten był dziedziczny w rodzinie, a jej głowa - Iosif Paradżanow miał nadzieję, że jego dzieci pójdą w ślady swoich przodków. On sam był jednym z zamożnych ludzi przedrewolucyjnego Tyfilisu i oprócz antykwariatu posiadał kilka innych zakładów, w tym dom publiczny o nazwie "Kącik rodzinny".
W dochodowym biznesie męża uczestniczyła jego żona Siran, która osobiście wybierała dziewczęta do domu publicznego (dziewczęta sprowadzano nawet z Francji). Kiedy wybuchła rewolucja, Józef Paradżanow został pozbawiony prawie całego swojego majątku, ale biznes antykwaryczny nie został porzucony. Kupowanie i sprzedawanie cennych przedmiotów pozostało głównym zajęciem w jego życiu. Jednak czasy były już inne i władze zupełnie inaczej patrzyły na zajęcie Paradzhanova-seniora. Pod koniec lat 20-tych został aresztowany po raz pierwszy, a potem "spacery" do strefy stały się niemal rytuałem. Nigdy jednak nie odsiedział wyroku do końca - potem został przedterminowo zwolniony za dobre sprawowanie, a następnie objęła go amnestia. Jak później żartował Siergiej Paradżanow, jego ojciec, jako wzorowy radziecki robotnik, zrealizował pięcioletnie plany w cztery lata.
Sklepy w starym Tyflisie często były jednocześnie warsztatami - produkowały i sprzedawały. Ich cechą charakterystyczną był brak ściany frontowej; otwarte na tłum, nadawały temu kolorowemu pół-azjatyckiemu, pół-europejskiemu miastu szczególnego uroku. Wystawiano na nich nie tylko towary, ale także pracę zwykłych rzemieślników i handlarzy. Na fotografiach z końca XIX wieku można zobaczyć garncarzy, majsterkowiczów, sprzedawców dywanów i pita na otwarciu ich sklepów i warsztatów. Ta wyjątkowość starego Tyflisu została zachowana przez długi czas, a chłopiec Paradżanow wciąż ją łapał. Dla spostrzegawczego i uzdolnionego artystycznie chłopca był to ogromny i fascynujący świat, zadziwiający różnorodnością kolorów, zapachów, dźwięków, ludzi i rzeczy.
Te wrażenia z dzieciństwa reżysera odegrały rolę w rozbudzeniu jego miłości do malarstwa i teatru, które zajęły tak ważne miejsce w kinie Paradżanowa.
Młodość i tragiczna miłość
W 1942 roku Siergiej Paradżanow ukończył szkołę średnią i został studentem Instytutu Inżynierów Kolejnictwa w Tbilisi. Mija jednak zaledwie rok, a Paradżanow zdaje sobie sprawę, że podjął pochopną decyzję - jego miłość do sztuki zbierze swoje żniwo.
Podczas studiów w VGIK Sergei Parajanov zakochał się w Nigar, tatarskiej dziewczynie urodzonej w Mołdawii. Ich znajomość nawiązała się przypadkiem. Wchodząc do TSUM, Sergei w dziale perfum nagle zobaczył dziewczynę, która wywarła na nim duże wrażenie. Niemal tego samego dnia Siergiej zaprosił ją na randkę. Ich romans trwał kilka miesięcy i zakończył się małżeństwem. Jednak ich szczęście nie trwało długo, Nigar pochodził z patriarchalnej rodziny, w której panowała bardzo surowa moralność. Kiedy bracia dziewczyny przyjechali do Moskwy i dowiedzieli się, że wyszła za mąż bez wiedzy krewnych, zażądali od Paradżanowa dużego okupu. Student Paradżanow nie miał takich pieniędzy, ale obiecał je zdobyć, licząc na pomoc ojca. Tego samego dnia do Iosifa Paradżanowa w Tbilisi poleciał list, w którym jego syn dosłownie błagał go o przekazanie mu wymaganej kwoty, obiecując, że zwróci ją na czas. Ale Józef był zbyt obrażony na syna za zmianę rodzinnej tradycji, nie poszedł w jego zawodowe ślady i odrzucił prośbę. Zakończenie tej historii było tragiczne: krewni zażądali od dziewczyny, aby opuściła męża bez grosza i wróciła z nimi do ojczyzny. Ale ona odmówiła. I wtedy krewni postąpili z nią zgodnie ze swoimi patriarchalnymi obyczajami - wrzucili ją pod pociąg elektryczny.
Szaleniec na wolności
Apel Siergieja Paradżanowa do mołdawskiego tematu był hołdem dla pamięci jego ulubionej dziewczyny, o której Paradżanow nie zapomniał do końca swoich dni. Chociaż na zewnątrz jego życie osobiste po tej tragedii było całkiem korzystne. W połowie lat 50., będąc w Kijowie, ożenił się z Ukrainką, która od dwóch lat mieszkała w Kanadzie - Swietłaną Scherbatyuk. Elegancka, piękna, równie dobrze mogłaby być fotomodelką. Mieli syna, który miał na imię Suren. Blondyn, podobnie jak jego matka, na pozór niewiele brał od ojca, który go uwielbiał. Ale trudno było żyć w rodzinie z Parazhdanovem. Był człowiekiem nieprzewidywalnym, dziwnym, a wiele z jego dziwactw było postrzeganych przez ludzi jako szaleństwo. Sąsiedzi Parazhdanova w Tbilisi mawiali: "Szaleniec na wolności", kiedy wpadał w szał.
Siergiej Paradżanow zmuszał żonę do uczestniczenia w jego mistyfikacjach i modach. Nalegał, by obierała jabłka w nietypowy sposób, stawiała filiżankę na stole nie w ten, a w inny sposób, kładła kotlety na talerzu w specjalny sposób. Jego twórcze życie nie znało przerw, było tak intensywne, że jego wyobraźnia nadal "produkowała", a pomiędzy profesjonalną sztuką, kiedy po prostu spotykał się z ludźmi. Ktoś znał Paradżanowa jako człowieka, ktoś znał Paradżanowa jako artystę, a był tylko jeden Paradżanow - twórca wyimaginowanego pięknego świata.
Najwyraźniej Swietłana Szczerbatyuk nie dostosowała się do dziwactw męża i w 1961 roku, zabierając ze sobą syna, opuściła jego dom. Ale Siergiej Paradżanow na zawsze zachował w sercu miłość do tej kobiety. Mówi się, że kiedy po raz pierwszy zobaczył słynną aktorkę Vija Artmane w Kijowie, padł przed nią na kolana, wypowiadając pełne zachwytu słowa podziwu. Artmane wyglądała bardzo podobnie do jego byłej żony Svitlany Shcherbatyuk".
Aresztowanie
Tymczasem film "Kolor granatów" utrzymał się w kasie tylko przez kilka miesięcy, po czym został wycofany. Powód był poważny - w grudniu 1973 roku Siergiej Paradżanow został aresztowany. Za co? Oskarżono go o homoseksualność. Czy oskarżenie to miało jakiekolwiek podstawy? Tutaj opinie są różne. Jedni twierdzą, że homoseksualność miała miejsce w życiu reżysera, inni temu zaprzeczają. I były to bardzo różne osoby. Wśród nich byli jego przyjaciele, przypadkowi znajomi i kto wie, kto jeszcze. I za każdym razem Siergiej Paradżanow wystawiał przed nimi małe przedstawienie, podczas którego publiczność z trudem rozróżniała, gdzie w jego słowach jest prawda, a gdzie fikcja. I mówił rzeczy, które wcale nie były nieszkodliwe. Na przykład w jednym przypadku mógł opowiedzieć, jak spał ze słynną aktorką filmową, aw innym - jak uwiódł słynnego artystę.
Geniusz
W 1964 roku pojawiło się pierwsze arcydzieło Siergieja Paradżanowa "Cienie zapomnianych przodków" (na podstawie powieści o tym samym tytule autorstwa M. Kotsyubinsky'ego; nagroda dla najlepszego reżysera i nagroda na Festiwalu Filmowym Mar del Plato, Argentyna, 1965; Puchar I Festiwalu Festiwali w Rzymie, Włochy, 1965 i inne nagrody), które przyniosło reżyserowi światową sławę. Ormiański reżyser stworzył filmowy pomnik kultury huculskiej. Uderzająca penetracja zachodnio-ukraińskiej etnografii łączy się tu z oryginalną poetyką Paradżanowa. Obraz jest zdominowany przez element wizualny, ze szczególnym uwzględnieniem nowatorskiej pracy z kolorem, ale melodia huculskiej mowy również staje się silnym narzędziem ekspresji. Większość epizodów charakteryzuje się szybkim ruchem wewnątrz kadru. To najbardziej ekspresyjny film Paradżanowa. Opowieść o miłości, śmierci i lojalności przepełniona jest potężną pogańską witalnością.
Światowej sławy reżyser Siergiej Paradżanow pozostawał jednak w przymusowym przestoju. Jego praca nad filmem "Kijowskie freski" została przerwana. W 1967 roku Paradżanow został zaproszony do Studia Filmowego w Erywaniu, gdzie nakręcił film "Sayat Nova" lub "Kolor granatu" (1968) - obraz o wielkim ormiańskim poecie, który bardziej opowiada o życiu ducha, niż o zewnętrznych wydarzeniach biografii.
I znowu aresztowanie
Od 1974 do grudnia 1977 roku Siergiej Paradżanow przebywał w więzieniu, gdzie ten "niewygodny", skonfliktowany człowiek został wysłany pod zręcznie przygotowanymi zarzutami. Z prośbą o uwolnienie reżyser zwrócił się do Leonida Breżniewa. I. Breżniew Louis Aragon. Po powrocie Paradżanow pracował w studiu filmowym "Georgia-Film", gdzie wspólnie z D. Abaszydze wyreżyserował "Legendę o twierdzy Suram" (1984).
Ostatnie lata życia
Siergiej Paradżanow został zwolniony 30 grudnia 1977 roku. Z powodu zakazu zamieszkania na Ukrainie, Paradżanow osiedlił się w Tbilisi. Ze względu na swoją postawę obywatelską i prześladowania, których doświadczył, Paradżanow był nazywany "Ormianinem urodzonym w Gruzji i uwięzionym w rosyjskim więzieniu za ukraiński nacjonalizm".
Filmy Intermezzo (na podstawie M. Kotsyubinsky'ego), Kijowskie freski, Ikar i Spowiedź nie zostały wydane.
Siergiej Paradżanow pisał również scenariusze i był artystą - stworzył ogromną liczbę rysunków i kolaży.
Siergiej Paradżanow zmarł na raka płuc 21 lipca 1990 roku w Erywaniu.