George Michael

Nic, jak mówią, nie zapowiadało, że główny wokalista popularnego w latach 80. zespołu Wham! George Michael (właściwie George Panayiotis, etniczny Grek) stanie się jednym z głównych zakłócaczy spokoju publicznego na początku nowego tysiąclecia. Wtedy śpiewał prosty pop, oczywiście o miłości (dziś jego stary przebój Last Christmas śpiewa nawet Strelka), skakał po scenie w dresach, "chwalił się" zarostem i owłosionymi nogami. Po kilku latach solowej kariery George Michael, który charakteryzował się ewidentnie męskim wizerunkiem, przyznał się do homoseksualności.

W 1998 roku, chcąc wyjść z depresji po śmierci matki i ówczesnego chłopaka, podniecał się w publicznej toalecie, aż został aresztowany przez policję. Następnie nakręcił poświęcony temu teledysk Outside. Ale dziś ten klip blednie w porównaniu z najbardziej skandalicznym wideo Freeka. Klip za 1,5 miliona dolarów jest ocenzurowany, a artysta wstydzi się nawet go promować. Pełną wersję można zobaczyć tylko w Internecie i tylko za pieniądze. George Michael w czerwonym kombinezonie imitującym mięśnie, piękności z plastikowymi piersiami - dokładnie jak gwiazdy porno z wirtualnej rzeczywistości - na czworakach obok siebie. Chinka jak z reklamy pasty do zębów, ale tak bezwstydnie erotyczna, że nawet ekran telewizora zaparował... Sam piosenkarz ściska dziewczynę, jakby już opowiadał o niej sprośny dowcip w towarzystwie podchmielonych ruchaczy.....

Po raz drugi George Michael chce stworzyć parodię otaczającego go świata rozwiniętego seksu i kapitalizmu, by tak rzec, ośmieszyć i potępić. A on jest traktowany poważnie i oskarżany o deprawację i pedofilię. To jego własna wina. W wywiadach jest zawsze tak zdystansowany, zimny i pełen szacunku, że nikt nigdy nie podejrzewałby go o aktorstwo. Nie ma bardziej odległych od siebie rzeczy niż George Michael i rozwiązłość seksualna. Czym właściwie jest jego "dziwactwo" - nienormalnością, perwersją?

- Prawdopodobnie wiele osób ma ci za złe, że w ostatnich latach zawsze próbujesz przesuwać granice "tego, co przyzwoite" ...

- Nie robię nic nieprzyzwoitego. Jestem krytykowany za rzeczy, z którymi nie mam nic wspólnego. To po prostu niesamowite, że wersy z mojego singla "Come on kids, don't be afraid. To świat cycków i tyłków, więc przygotuj się" ludzie biorą dosłownie. George Michael wabi dzieci do seksualnej zabawy. To nie ja je wabię! Po prostu wyrażam opinie innych, tylko że bez dodatków, zwykłym tekstem. Dam ci wskazówkę. Słuchając "Freeek", wyobraź sobie, że nie śpiewa tego George Michael, ale właściciel strony pornograficznej, właściciel wypożyczalni wideo z filmami "dla dorosłych" itp.

- Porozmawiajmy o twoich relacjach z kobietami. Wyobraźmy sobie sytuację: jedna z Twoich koleżanek, która marzy o dzieciach, prosi Cię o zostanie dawcą spermy.

- Powiedziałbym, że nie.

- Nie chcesz mieć dzieci?

- Po prostu uważam, że dziecko powinno dorastać z dwojgiem rodziców. Nie zajmowałem się jeszcze adopcją gejów, więc o czym tu rozmawiać? Zdaję sobie sprawę, że wiele tracę, nie mając dzieci, ale... Nie można być ojcem, nie ciesząc się kobietą.

- George, jesteś znany nie tylko jako niszczyciel moralności publicznej, ale także jako fashionista. Pamiętasz swój najdroższy zakup?

- Gianni i Donatella Versace byli na kilku moich pokazach i zaprosili mnie do siebie. Powiedzieli, że zdecydowanie powinnam przyjść do showroomu. Pomyślałem: świetnie, dostanę coś za darmo. Wybrałem więc kilka ubrań, a oni dali mi 20% zniżki... Następnego dnia wylatywałem, miałem na sobie piękną lekką sztruksową marynarkę Versace, a kobieta przy kontroli paszportowej poprosiła mnie o autograf. Kiedy się podpisywałem, udało mi się poplamić rękaw czerwonym tuszem. To nieodwracalnie zniszczyło marynarkę! Kupiłem więc ten przedmiot za 1700 funtów i "zabiłem" go następnego dnia!

(z wywiadu z Joe Willeyem, Elena Semenova)