Emir Kusturica
Emir Kusturica (serb. Emir Kusturica (serb. Emir Kusturica, bośn. Emir Kusturica; ur. 24 listopada 1954 r. w Sarajewie, SFRJ) - serbski reżyser filmowy pochodzenia bośniackiego, zdobywca nagród na najważniejszych festiwalach filmowych w Europie, w tym dwóch Złotych Palm na festiwalu w Cannes; kawaler Legii Honorowej. Oprócz pracy w kinie, Kusturica jest znany jako członek zespołu rockowego "The No Smoking Orchestra".
Filmografia: "Do You Remember Dolly Bell" (1980), "Father on a Business Trip" (1984), "House for Hanging" (1989), "Arizona Dreams" (1992), "Underground" (1995), "Black Cat, White Cat" (1998) i inne.
Emir Kusturica urodził się 24 listopada 1954 roku w Sarajewie w rodzinie muzułmańskiej, ale ma serbskie korzenie. W ostatnich klasach szkoły średniej grał w piłkę nożną i zamierzał podpisać kontrakt z profesjonalnym klubem, ale z powodu choroby stawów o sporcie musiał zapomnieć. Nieoczekiwanie Kusturica zainteresował się kinem i nakręcił amatorski film, który zdobył nagrodę. Po ukończeniu szkoły średniej wyjechał do Pragi, gdzie mieszkała siostra jego ojca.
"Był rok siedemdziesiąty trzeci i nagle znalazłem się w sercu Europy, w centrum europejskiej cywilizacji, w mieście muzeum. To był szok dla mojego południowo-bałkańskiego temperamentu" - wspomina Kusturica.
W Praskiej Akademii Filmowej studiował na wydziale reżyserii pod okiem takich mistrzów jak Otakar Vavra i Jiří Menzel. Kusturica miał okazję zobaczyć wszystko, co pochodziło ze Wschodu i Zachodu, w przeciwieństwie do wielu kolegów, którzy byli zorientowani albo w jedną, albo w drugą stronę. Jego film dyplomowy Guernica (1976) zdobył główną nagrodę na Festiwalu Filmów Studenckich w Karlowych Warach.
Po ukończeniu akademii filmowej w 1977 roku Emir wrócił do Sarajewa i rozpoczął pracę w telewizji. Kręcił filmy krótkometrażowe, a wieczorami grał na gitarze w zespole rockowym. Jego pierwszy film fabularny, "Do You Remember Dolly Bell" (1980), zdobył Nagrodę Specjalną za Debiut oraz Nagrodę FIPRESCI na festiwalu Wenecja-81. Emir był wtedy w wojsku i prosto z koszar został wysłany na Lido, w sam środek kinowego karnawału.
W filmie Do You Remember Dolly Bell, wraz ze scenarzystą Abdulem Sidranem, Kusturica opowiedział historię "młodego człowieka wkraczającego w życie" na obrzeżach Sarajewa na początku lat sześćdziesiątych. Młody bohater poznaje klasową niezgodę i społeczną demagogię, dziwne i obłudne działania dorosłych, rozpad rodziny, pierwszą miłość, świat miejskiego dna.... "To autobiografia całego pokolenia, a nawet kilku" - podkreślał reżyser. Już w wieku dwudziestu sześciu lat Kusturica - lub, jak nazywają go przyjaciele, Kusta - otrzymał nieoficjalny tytuł "Filmowca XXI wieku".
Bohater jego kolejnego filmu, Ojciec w podróży służbowej (1984), który niewinnie ucierpiał pod koniec lat 40. z powodu kłótni między Stalinem a Tito, musi udać się na kilka lat do obozu pracy w celu reedukacji. Film ten, podobnie jak pierwszy film reżysera, przez jednych został uznany za antysocjalistyczny, a przez innych za stalinowski. Tymczasem Kusturica opowiedział jedynie o nieugiętej woli życia. Film został nagrodzony Złotą Palmą, a przewodniczący jury w Cannes, Milos Forman, ogłosił 30-letniego reżysera z Jugosławii nadzieją europejskiego i światowego kina.
W 1989 roku Kusturica pokazał w Cannes swój "Czas Cyganów" (oryginalny tytuł - "Dom do powieszenia"). Dorastał w sąsiedztwie społeczności romskiej i od Cyganów nauczył się pierwszych lekcji przyjaźni i wolności. Swego czasu o Kusturicy mówiono, że jest romskim Fellinim. "Przypowieści bośniackiego reżysera są alegoryczne, głębokie w znaczeniu, ale proste i aforystyczne - prawie jak biblijne" - pisze filmoznawca S. Kudryavtsev.
W wywiadach Kusturica często przedstawiany jest jako muzyk rockowy, który przez jakieś nieporozumienie kręci filmy w przerwach między próbami. Często mówi o tym, że powinien był zostać pisarzem. Wspomina swoją babcię, która musiała przejść pięć lub sześć kilometrów, aby dostać się z górskiej wioski na targ, ale ludzie wszędzie witali ją słowami "Cześć, sąsiadko". Kusturica zapewnia, że później był witany w ten sam sposób w Paryżu i Nowym Jorku, i że to poczucie otwartości jest ważniejsze niż talent.
W wieku trzydziestu sześciu lat, jako mistrz światowego kina, zaczął wykładać reżyserię na Uniwersytecie Columbia. W "Arizona Dreams" (1992) Kusturica starał się wpasować w hollywoodzki system, nie tracąc przy tym swojej tożsamości. Film przedstawia widzowi niesamowitych ludzi, z których każdy na swój sposób próbuje spełnić swoje marzenia, niektórzy - polecieć na księżyc, inni - po prostu wzbić się w powietrze, niektórzy - zostać aktorem, a jeszcze inni - żyć wśród Eskimosów. "Marzenia" są cudownie romantyczne - z latającymi rybami i Eskimosami o wąskich oczach, ze wspaniałymi arktycznymi krajobrazami. "Widz zostaje zanurzony w wirze obrazów, cudownie wdzięcznych i niosących niewytłumaczalny urok. Epizody są ułożone jeden na drugim w taki sposób, że niemal niemożliwe jest przewidzenie rozwoju wydarzeń, ale historia jest opowiedziana jasno i wyraźnie" - pisze francuska krytyczka Erica Libio.
Punktem zwrotnym w losach reżysera był film "Underground" (1995), który przyniósł Kusturicy drugą Złotą Palmę. Film przedstawiano jako triumf dekady, powieść-epopeję porównywalną z "Wojną i pokojem". Emir zwraca się ku losom uchodźców, którzy chcą ukryć się przed horrorem krwawej rzezi w ich ojczyźnie. Uosabia współczesną fabułę w formie przypowieści.
Po projekcji "Underground" bośniacka telewizja zaczęła przedstawiać reżysera jako potwora, administracja Sarajewa rozpoczęła represje wobec jego rodziny. Matka Emira została zmuszona do przeprowadzki do Czarnogóry. Podobnie jak w przypadku "Arizony", Kusturica spędził długi czas na montażu filmu, zanim wypuścił jego ostateczną wersję. Ton wielu recenzji, pomimo triumfu w Cannes, był tak morderczy, że Kusturica ogłosił wycofanie się z kina. Zatrucie zostało rozpętane przez lewicowych francuskich filozofów i krytyków, którzy uznali "Underground" za niepoprawny politycznie i pro-serbski obraz (co nie jest prawdą, Kusturica próbował zrozumieć przyczyny wojen jugosłowiańskich).
"Ci ludzie - mówił później reżyser - politykowali przez całe życie. To oni, wraz ze swoimi sojusznikami, utworzyli Jugosławię po I wojnie światowej, a także ją zniszczyli".
Zdecydowawszy się porzucić kino, Kusturica rozpoczął mały projekt dla niemieckiej telewizji o muzyce cygańskiej zatytułowany "Music-Acrobatics". Z tego pomysłu zrodził się pełnometrażowy film "Czarny kot, biały kot". Historia szczęśliwej miłości rozgrywa się na barwnym folklorystycznym tle i ozdobiona jest cygańską muzyką. Spektakl jest zabawny, energetyczny, egzotyczny. "Koty" na festiwalu w Wenecji zostały przywitane owacją na stojąco. To chyba pierwszy film Kusturicy, który spodobał się publiczności bardziej niż festiwalowym ekspertom, nie otrzymał "Złotego Lwa", a jedynie nagrodę jury za reżyserię.
"Wróciłem do życia, kolorów i światła" - powiedział reżyser. - Ten kicz, który jest nieodłącznym elementem Romy, intryguje mnie właśnie ze względu na swoją emocjonalną siłę. Ten rodzaj kiczu przełamuje granice jakiegokolwiek gatunku. To rodzaj kpiny. Nie biorą niczego na poważnie, a ja to uwielbiam. Czuję się, jakbym wrócił do domu. Mówią, że żyją nigdzie - między niebem a ziemią. W pewnym sensie przypomina mi to również moje życie".
W ostatnich latach Kusturica mieszkał i pracował w Belgradzie, Paryżu i Nowym Jorku. Oprócz reżyserowania, od czasu do czasu zajmuje się literaturą - pisze scenariusze dla innych reżyserów, a także jest gitarzystą basowym w zespole "Palenie jest zabronione" i regularnie gra w piłkę nożną. Woli mówić po angielsku i uparcie nazywa siebie Jugosłowianinem, emirem nieistniejącego kraju. Wraz z Quentinem Tarantino został nazwany reżyserem XXI wieku.