Sport
"Gdzie jest emoji klauna?" Putin mówił o przywództwie Rosji w światowym sporcie i został wyśmiany w Internecie
Kremlowski dyktator Władimir Putin świętował niesamowicie bogatą historię rosyjskiego sportu, gratulując Federacji Rosyjskiej 100. rocznicy utworzenia państwowego organu zarządzającego wychowaniem fizycznym. Prezydent kraju agresora mówił o swoim przywództwie na świecie kilka dni po buncie Jewgienija Prigożyna i stał się pośmiewiskiem w Internecie.
"Słusznie możemy być dumni z bogatej historii krajowego sportu. Nasz kraj zajmuje jedno z czołowych miejsc pod względem liczby mistrzów olimpijskich i mistrzów świata. Cieszy fakt, że obecne pokolenie pracowników branży sportowej starannie zachowuje bezcenne doświadczenie i twórczą spuściznę swoich poprzedników oraz z powodzeniem rozwiązuje postawione przed nimi zadania" - cytuje Putina strona internetowa Kremla.
Czytelnicy Sports.ru przypomnieli dyktatorowi, że nie miał nic wspólnego ze zwycięstwami Rosjan w przeszłości, a raczej pozbawił obecnych sportowców teraźniejszości i przyszłości. Co więcej, Putinowi poradzono, by zaapelował do Łukaszenki, co ten uczynił w obawie przed upadkiem własnego reżimu.
"Głowa cudzego państwa rozwiązuje problemy w twoim kraju, czy to jest jak supermocarstwo?", "Teraz możemy być dumni tylko z historii sportu narodowego, a nie z jego teraźniejszości!", "Tysiące sportowców zostało bez teraźniejszości i prawdopodobnie bez przyszłości", "Muszę kibicować Gruzinom i Ukraińcom, obserwując ich rozwój piłki nożnej", "Szczególnie płatny przekręt dopingowy na igrzyskach olimpijskich w Soczi zasługuje na wzmiankę. Złota strona", "Możemy być dumni, ale co to ma wspólnego z tobą?", "Gdzie jest emoji klauna?", "Kiedy kraj nie ma przyszłości, musisz stale pamiętać o przeszłości" - piszą w komentarzach.
Jak donosi OBOZREVATEL, Władimir Putin nakazał swoim poplecznikom zorganizowanie alternatywnych Igrzysk Olimpijskich w 2024 roku, które Rosja nazwała "Igrzyskami Przyjaźni".
Tylko zweryfikowane informacje na naszym kanale Telegram Obozrevatel i Viber. Nie daj się nabrać na fejki!