Sport
"Czego tam nie widziałem? Nie jesteśmy tu gorsi": Rosyjski mistrz, który nigdy nie brał udziału w igrzyskach, opluł olimpijczyków
Ilya Ivanyuk, zwycięzca mistrzostw świata i Europy w skoku wzwyż, nie uzna tego za wielką stratę, jeśli nie będzie w stanie rywalizować na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu w 2024 roku. 30-letni zawodnik, który nigdy w swojej karierze nie brał udziału w głównych wydarzeniach czterolecia, nazwał zawody nieciekawymi.
Iwaniuk powiedział to w wywiadzie dla propagandowego kanału telewizyjnego Match TV. Dwukrotny mistrz Rosji dodał, że nie myśli o tym, czy przedstawiciele kraju agresora będą mogli wziąć udział w turnieju w stolicy Francji latem przyszłego roku i zauważył, że "wszystko jest tutaj wspaniałe, mamy wspaniały kraj".
"Cokolwiek się wydarzy, wydarzy się. Jeśli tak się stanie, będę na to gotowy. Jeśli nie, to niewielka strata. Byliśmy już na tych igrzyskach, nie ma tam nic ciekawego. Po prostu nie poszło mi tam dobrze. Tuż przed igrzyskami doznałem kontuzji i byłem tym bardzo zdenerwowany. Pomyślałem, że następnym razem pojadę do Paryża, wystąpię tam, zrehabilituję się. A teraz myślę: "W porządku. Jest jak jest. Czego tam nie widziałem? Tutaj nie jest gorzej. Jeśli spojrzeć na całość, żyje nam się tu dobrze. Żyjemydobrze, wszystko jest w porządku, mamy wspaniały kraj, wszystko mi się podoba" - powiedział Ivanyuk.
Dla przypomnienia, Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOl) zalecił federacjom zawieszenie rosyjskich sportowców, którzy są związani z rosyjską armią i organami ścigania, a także ze sportami drużynowymi.
Jak wcześniej informował OBOZREVATEL, MKOl odmówił przeprowadzenia dodatkowych turniejów kwalifikacyjnych do Igrzysk Olimpijskich w Paryżu, aby Rosjanie, którzy wcześniej zostali odesłani na zawody międzynarodowe, mogli rywalizować o bilety na zawody.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na naszym kanale Obozrevatel Telegram i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!