Currency
Skandal roku w Turcji. Sędzia piłkarski został znokautowany, a następnie kopnięty, gdy leżał. Wideo
W Turcji mecz 15. kolejki piłkarskiej Super Ligi pomiędzy Ankaragücü a Rizespor zakończył się poważnym skandalem. Po końcowym gwizdku prezes drużyny gospodarzy, Faruk Kocaeli, wbiegł na boisko i zaatakował sędziego, Halila Melera, uderzając go w oko. Gdy sędzia upadł na murawę, piłkarze Ankaragücü kontynuowali kopanie go. Jeden z ciosów trafił go w głowę.
Meler został natychmiast zabrany do szatni, gdzie udzielono mu pierwszej pomocy, po czym 37-letni sędzia trafił do szpitala ze wstrząśnieniem mózgu.
Następnego dnia, na polecenie tureckiego ministra spraw wewnętrznych Ali Erlikaya, funkcjonariusze organów ścigania zatrzymali Kocu i dwie inne osoby.
Prezes Tureckiej Federacji Piłki Nożnej, Mehmet Buyukekşi, powiedział, że nadchodzące mecze we wszystkich ligach zostaną przełożone.
"Ten atak to noc wstydu dla tureckiego futbolu. Mecze piłki nożnej to nie wojna, na końcu nie ma śmierci. Nie wszystkie drużyny mogą zostać mistrzami w tym samym czasie. Wszyscy musimy to zrozumieć. Wzywamy wszystkich do wzięcia odpowiedzialności", powiedział Büyükekşi cytowany przez The Athletic.
Atak na sędziego został potępiony przez prezydenta Turcji Recepa Erdoğana.
Sam poszkodowany opowiedział, co się stało.
"Faruk Kocsa uderzył mnie pod lewym okiem i upadłem na ziemię. Kiedy leżałem na ziemi, jego ludzie wielokrotnie uderzali mnie w twarz i inne części ciała. Koja powiedział wszystkim moim kolegom sędziom i mnie: "Wykończę cię" Następnie zwrócił się do mnie: "Zabiję cię" - cytował Melera Sabah.
Z kolei Kocaeli przyznał, że złożył już zeznania w prokuraturze i na policji i nie zgadza się ze stawianymi mu zarzutami. Zdaniem prezesa Ankaragücü, wyłączną winę za to co się stało ponosi arbiter, który "podejmował błędne decyzje i zachowywał się prowokacyjnie".
"Moim celem było wyrażenie wszystkiego sędziemu i splunięcie mu w twarz. Uderzyłem go jednak w twarz. Uderzenie, które mu wymierzyłem, nie spowodowało żadnych złamań. Po tym (uderzeniu) sędzia stał przez około 5-10 sekund, a następnie upadł na ziemię" - dodał Kodzha w wywiadzie dla trthaber.com.
Warto odnotować, że mecz Ankaragücü vs Rizespor zakończył się wynikiem 1-1. Meler pokazał czerwoną kartkę jednemu zawodnikowi z każdej drużyny. Decydującą bramkę w 97. minucie zdobył napastnik gości Adolfo Gaich.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na naszym kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!