Currency
"Moje ciało mówi mi..." Usyk przyznał się przed rewanżem z Furym
Zunifikowany mistrz świata wagi super półśredniej Oleksandr Usyk (22-0, 14 KO) przyznał, że każda walka w królewskiej dywizji nie jest dla niego łatwa. W przededniu rewanżu z Tysonem Furym (34-1-1, 24 KO) ukraiński bokser podkreślił, że przegrywa z wieloma przeciwnikami gabarytami, ale wie, jak zniwelować tę przewagę rywali.
Usyk powiedział o tym na antenie platformy wideo DAZN. Usyk podkreślił, że po pierwszej konfrontacji on i Fury dobrze się nawzajem przestudiowali i wyraźnie zmierzyli się w najtrudniejszej walce w swojej karierze, a teraz przygotowują się, aby dać fanom jeszcze lepszą walkę.
"Tyson wie co robię i ja wiem co robi Tyson, to będzie inna walka. Myślę, że to mój najsilniejszy przeciwnik. Mam dużo szacunku dla wszystkich moich przeciwników, ponieważ to boks, to twardy sport. To bardzo niebezpieczny sport. Ten facet jest bardzo znany na całym świecie, jest wielkim człowiekiem, a ja jestem małym człowiekiem. Ale mamy drugą walkę. Ponownie, boks to ciężki sport. Kiedy wracam do domu, moje ciało mówi mi, żebym tego więcej nie robił" - powiedział Usyk.
W weekend ukazało się epickie promo rewanżowego starcia Usyka z Furym. Zostało ono już nazwane hańbą dla amerykańskich firm bokserskich.
Należy zauważyć, że przed rewanżem doszło do dziwnej sytuacji, w której bukmacherzy obniżyli szanse Ukraińca na sukces. Jednocześnie eksperci nadal upierają się, że Usyk ponownie wygra. Na przykład weteran Dereck Chisora zauważył, że Fury praktycznie nie ma szans na rewanż. A brytyjski promotor Ben Shalom po prostu zrezygnował z Tysona i jego zdolności do pokonania Ukraińca.
23 października Usyk i Fury stoczyli pierwszy pojedynek na spojrzenia przed drugą walką. Ukrainiec pojawił się w nietypowy sposób, zmieniając swój wizerunek. Dodatkowo zmusił swojego przeciwnika do nietypowego kroku, jakim była pomoc Siłom Zbrojnym. Bukmacherzy zmienili kursy na drugą walkę.
Wcześniej okazało się, że Tyson chce zorganizować trylogię z Oleksandrem, aby przejść do historii boksu. Brytyjczyk oskarżył również Ukraińca o zakłócanie terminu rewanżu.
W pierwszej walce Oleksandr pokonał Tysona przez niejednogłośną decyzję - 114:113, 113:114, 115:112 - i zunifikował wszystkie pasy dywizji superciężkiej.
Nasz rodak podzielił się również swoimi oczekiwaniami co do drugiej walki z Furym oraz odpowiedział na oskarżenia o oszukiwanie podczas walki z 18 maja. Ponadto Ukrainiec opowiedział czego nauczył się z tej walki.
Legendarny Wołodymyr Kliczko podzielił się swoimi oczekiwaniami wobec rewanżowego starcia Usyka z Furym. Z kolei były mistrz Amir Khan nie zgodził się z prognozami dotyczącymi rewanżu pięściarzy.
Z kolei rosyjski trener boksu Andriej Iwiczuk nazwał Tysona zwycięzcą nadchodzącego rewanżu z Oleksandrem. A sam Ukrainiec wskazał jedynego boksera, z którym jest zainteresowany walką po drugiej walce z Brytyjczykiem.
Ponadto Anthony Joshua odpowiedział na pytanie, kogo chciałby zobaczyć wygranego w rewanżowym starciu Usyka z Furym. Następnie wskazał zwycięzcę rewanżu. Sam Tyson wyraził swoją motywację do drugiej walki z naszym rodakiem.
Fury odpowiedział również przedstawicielom teamu Usyka, gdy ci porównali go do dyktatora Władimira Putina. Król Cyganów wyjaśnił, dlaczego odwrócił się od Ukraińca podczas pojedynku wzrokowego przed pierwszą walką.
Jak wcześniej informował OBOZ.UA, były ukraiński trener boksu Mychajło Zawiałow powiedział, że Tyson Fury postawi swoją karierę na szali w rewanżu z Oleksandrem Usykiem. Sam Brytyjczyk zaznaczył, że nie wierzy w swoje zwycięstwo na punkty w drugiej walce z Ukraińcem. Z kolei Usyk zdradził szczegóły swoich przygotowań do walki.
Dodatkowo wyszło na jaw z kim Oleksandr planuje walczyć po walce z Tysonem. Legendarny Mike Tyson podał swoją prognozę na walkę. Brytyjczyk zdradził również, co myślał w dziewiątej rundzie pierwszej walki z Usykiem, kiedy został znokautowany.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na kanale OBOZ.UA Telegram i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!