Długo oczekiwana walka z Brytyjczykiem: Usyk podał oficjalną datę i przeciwnika na kolejną walkę

Zunifikowany czempion wagi ciężkiej Oleksandr Usyk (20-0, 13 KO) zgodnie z oczekiwaniami powróci na ring pod koniec lata. Nasz rodak stoczy obowiązkową obronę pasa World Boxing Association (WBA).

Informację podały służby prasowe promotora K2 Promotions. Usyk będzie walczył z obowiązkowym pretendentem do tytułu Brytyjczykiem Danielem Dubois (19-1, 18 KO). Galę zaplanowano na 26 sierpnia. Zgodnie z planem walka odbędzie się na stadionie miejskim we Wrocławiu.

"Jestem bardzo szczęśliwy, że mamy okazję zorganizować moją walkę właśnie w Polsce, gdzie 7 lat temu zdobyłem swój pierwszy tytuł mistrza świata. Chciałbym podziękować Polakom, którzy tak szczerze pomagają Ukrainie. Tysiące moich rodaków znalazło schronienie w tym wspaniałym kraju. Mam więc nadzieję, że moja walka będzie kolejną okazją dla Ukraińców i Polaków do zjednoczenia się i wzmocnienia naszej przyjaźni" - skomentował Usyk długo oczekiwane ogłoszenie walki dla serwisu prasowego K2 Promotions.

Należy zauważyć, że w przypadku udanej obrony pasa WBA, Usyk oczekuje walki z Tysonem Furym (33-0-1, 24 KO) o tytuł mistrza świata wagi ciężkiej. Arabia Saudyjska miała zestawić walki Usyka z Furym i Anthony Joshua (25-3, 22 KO) z Deontayem Wilderem (43-2-1, 42 KO) tej samej nocy. Media opublikowały honoraria bokserów za wielkie show. Tym samym Anthony potwierdził już swoją walkę z Deontayem.

Fury później nieoczekiwanie zmienił retorykę w swoich uwagach na temat Usyka, życząc mu powodzenia. A były mistrz świata Johnny Nelson potępił brytyjskiego mistrza za walkę z Ukraińcem. Ze swojej strony legendarny Hasim Rahman wyraził przekonanie, że Usyk znokautuje Fury'ego.

Jak donosi OBOZREVATEL, promotor Fury'ego Frank Warren ogłosił, że Brytyjczyk nie będzie walczył z Usykiem w Arabii Saudyjskiej w grudniu tego roku. Ta decyzja Króla Cyganów zszokowała byłego mistrza świata wagi ciężkiej Tony'ego Bellew.

Tylko sprawdzone informacje na naszym kanale Telegram Obozrevatel i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!