Sport
Paskudne zachowanie węgierskiego tenisisty podczas turnieju zgromadziło 3 miliony wyświetleń na Twitterze. Wideo
Amarissa Toth (nr 548 WTA) skreczowała w meczu z Chinką Zhang Shuai (nr 45 WTA) podczas turnieju WTA250 w Budapeszcie. Do incydentu doszło w pierwszym secie przy stanie 5:5.
Gra była remisowa przy stanie 15:15, gdy Chinka nr 3 uderzyła piłkę z linii, ale sędzia boczny wykluczył ją z gry. Shuai wezwała sędziego bocznego, ale gdy ten był w drodze, Toth wytarła ślad piłki stopą.
Trybuny gospodarzy wsparły oszusta, wygwizdując Shuai, który próbował protestować. Po tym Zhang doznał ataku paniki. Zapłakany zawodnik odmówił kontynuowania walki.
Wideo zdobyło ponad 3 miliony wyświetleń na Twitterze w ciągu 24 godzin.
Takiemu "sukcesowi" węgierskiej rywalki kibicowali fani. Sama Amarissa nie przejęła się zbytnio tym incydentem. "Cała praca na treningach na nic, kiedy chcesz strzelić blisko linii i nawet trafić, a i tak jest to liczone" - napisała Shuai pod filmikiem, dziękując wszystkim za wsparcie.
Znana tenisistka Daria Saville stwierdziła na Twitterze, że reputacja Węgra dobiegła końca.
Warto odnotować, że w drugiej rundzie Amarissa Toth zagra z Ukrainką Kateryną Baindle (panieńskie nazwisko Kozlova). Spotkanie odbędzie się 20 lipca o godzinie 12:00 czasu kijowskiego.
Tylko sprawdzone informacje na naszym kanale Telegram Obozrevatel, Threads i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!