Pierwszy rosyjski mistrz UFC twierdzi, że Ukrainę zalewają "gwałciciele i zboczeńcy z całego świata".

Oleg Taktarov, pierwszy mistrz Ultimate Fighting Championship (UFC) z Rosji, znany jest z potoku kłamstw na temat Ukrainy podczas rozmów o wojnie. Były sportowiec, zgodnie z najlepszymi tradycjami kremlowskiej propagandy, wygłosił przemówienie o obcokrajowcach, którzy rzekomo najechali nasz kraj i sprzeciwiają się agresorom.

Taktarov powiedział to w wywiadzie z rosyjskim propagandystą Borysem Korczewnikowem na kanale telewizyjnym Rosja 1. Słynny zawodnik mieszanych sztuk walki podzielił się również "ściśle tajnymi informacjami" od służb specjalnych na temat przestępców na Ukrainie i dodał, że odwiedził Kijów kilka miesięcy przed rosyjską inwazją.

"Mam pewne informacje, że faktycznie gwałciciele i zboczeńcy z całego świata walczą teraz na Ukrainie, tak jak zawsze walczyli.Służby specjalne nieustannie znajdują fakty nie tylko tortur czy morderstw, ale i perwersji. Na Ukrainie 1-2% najbardziej agresywnych ludzi narzuciło wszystkim pozostałym wszystko to, co działo się przez ostatnie 8 lat. Ci "ludzie Zachodu" zapuścili korzenie. Byłem w Kijowie 3-4 miesiące przed 24 lutego. Nawet wtedy na granicach nie było słychać języka ukraińskiego. Niektórzy ludzie mówili po angielsku, ale ja nie znam innych języków" - powiedział Taktarov.

Warto zauważyć, że Taktarov aktywnie wspiera wojnę, a także dopuszcza możliwość zabijania Ukraińców:"Jeśli dojdzie do eskalacji czegoś i będziemy musieli chwycić za broń, będziemy jak wszyscy inni".

Jak wcześniej informował OBOZREVATEL, podczas pobytu w Meksyku Oleg Tartarov został zaatakowany, co nazwał dziełem "grupy supermafijnej".

Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na naszym kanale Obozrevatel Telegram i Viber. Nie daj się nabrać!