English
русский
Українська

Trending:

Top Secret: Najtajniejsze miejsca na świecie, do których turyści prawie nie mogą się dostać

Albina PanczenkoŻycie
Obszary zamknięte dla turystów

Postęp technologiczny skrócił dystans między kontynentami i praktycznie usunął wszelkie bariery w eksploracji naszej planety. Jednak nawet teraz, w erze otwartości i dostępności, istnieją miejsca, do których żaden turysta nie zostanie wpuszczony. Więcej na ten temat w wyborze OBOZREVATEL.

Wyspa Ni'ihau (Hawaje, USA)

Wyobraź sobie małą wyspę na archipelagu Hawajów, prawie pięć razy mniejszą od Kijowa, na której chciano umieścić siedzibę ONZ. Wysokie palmy, rzadkie gatunki zwierząt i niespotykana różnorodność zieleni. Wszystko to powinno przyciągnąć tysiące turystów z całego świata, ale nikt nie zostanie tu wpuszczony, nawet za największe pieniądze.

Faktem jest, że w 1863 roku król Hawajów sprzedał ten kawałek ziemi na środku oceanu rodzinie bogatych plantatorów Robinson. Ci z kolei na początku I wojny światowej postanowili odizolować się od świata i zbudować swój własny raj na ziemi. Trzeba przyznać, że im się to udało.

Współcześni mieszkańcy Niihau, których jest zaledwie 300, jeżdżą na koniach i rowerach, prawie nie używają telefonów ani innych technologii, nie płacą czynszu, nie mają pojęcia o bieżącej wodzie ani kanalizacji i żyją w doskonałej harmonii z naturą. To prawda, że raz w tygodniu dzieci są przewożone łodzią na sąsiednią wyspę do specjalistycznej szkoły, gdzie uczą się czytać i pisać, ale ci niezwykli ludzie nie potrzebują więcej.

Jeśli ujawnimy całą prawdę, kilku turystów było na wyspie. Jednak aby to zrobić, musieli uzyskać zaproszenie od mieszkańców, co nie jest łatwe w cyfrowej izolacji Niihau.

Strefa 51 (Nevada, USA).

Istnieją tysiące legend otaczających tę bazę wojskową. Mówi się, że albo prowadzą eksperymenty na kosmitach, którzy zostali schwytani podczas lądowania na Ziemi, albo demontują ich statek międzygalaktyczny lub coś podobnego (i być może bardzo niebezpiecznego dla całej ludzkości).

Pierwsze zdjęcia satelitarne tej bazy zostały wykonane podczas zimnej wojny. Jednak amerykańskie najwyższe dowództwo wojskowe przez długi czas zaprzeczało istnieniu tego obiektu. W 2013 roku, po ogromnej fali niezadowolenia wśród obywateli USA, CIA publicznie przyznała się do istnienia Strefy 51. W tym czasie zwiadowcy twierdzili, że jest to poligon wojskowy, na którym przeprowadzane są testy nowych typów samolotów.

Oczywiście zwolennicy teorii spiskowych nie byli usatysfakcjonowani tą odpowiedzią. W 2019 roku próbowali nawet zorganizować "atak" na bazę. Odbył się on 20 września. Jednak z 3 milionów osób, które poparły ten pomysł, tylko 150 osób odważyło się dotrzeć na strzelnicę. Zostali oni szybko rozproszeni, a pięciu najbardziej aktywnych aresztowano.

Wyspa Spitsbergen (Norwegia)

Wyobraźmy sobie, że koniec świata, którego tak bardzo obawialiśmy się w 1988, 2012, 2020 i kto wie ile jeszcze razy, w końcu nadszedł. Gdzie powinni udać się szczęśliwcy, którym udało się przeżyć? Oczywiście na jedną z najodleglejszych norweskich wysp - Spitsbergen, na którą bez nowoczesnego transportu lotniczego lub przynajmniej statku się nie dostaniemy.

Dlaczego właśnie tam? Jest domem dla największego i najbardziej chronionego magazynu nasion, który obecnie przechowuje ponad 250 milionów próbek. A nawet jeśli tam dotrzesz, jest mało prawdopodobne, abyś mógł dostać się do tajnego obiektu, znajdującego się w piaszczystej skale na głębokości 120 metrów. Tak, a wejście jest zamknięte różnymi systemami bezpieczeństwa. Wydaje się, że naukowcy popełnili błąd przy wyborze lokalizacji, ale w rzeczywistości jest ona najbardziej odpowiednia do przechowywania tak wielu nasion.

Spitsbergen nie jest cały zamknięty dla turystów. Mieszka tu kilka tysięcy osób, głównie pracujących w lokalnych kopalniach. Ciekawostka: około 12% miejscowej ludności to Ukraińcy, a dokładniej - mieszkańcy Donbasu. Można więc przyjechać tu odpocząć, jeśli nie boimy się zimna, trudnej drogi i bardzo wysokich kosztów podróży. Ale nikt nie pozwoli ci zbliżyć się do skarbca.

Wcześniej OBOZREVAZTEL pisał o tym, co zaskakuje turystów w Norwegii.

Tylko sprawdzone informacje w naszym kanale Telegram Obozrevatel i w Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!

Inne wiadomości

Jak przechowywać dojrzałe banany, aby nie ciemniały przez długi czas: 4 przydatne wskazówki

Owoce można z łatwością przechowywać przez 3 tygodnie

Orzeźwiająca lemoniada kiwi: jak zrobić ją w domu

Idealny napój na letnie upały