English
русский
Українська

Currency

"Łzy lały się strumieniami, gęsia skórka": mieszkanka Chersonia opowiada, jak ukraińskie siły zbrojne wkroczyły do miasta

Maryna LisnychukŻycie
Mieszkanka Chersonia opowiada o swoich emocjach, gdy ukraińskie siły zbrojne wkroczyły do miasta

W wyniku kontrofensywy 11 listopada 2022 r. obrońcy Ukrainy oficjalnie wyzwolili Chersoń, który przez ponad osiem miesięcy znajdował się pod rosyjską okupacją. Mieszkańcy centrum regionalnego początkowo nie mogli uwierzyć własnym oczom, gdy ukraińskie siły zbrojne wkroczyły do miasta, ale później nie mogli powstrzymać łez radości.

Opowiedziała o tym w wywiadzie dla Kanału 24 Tetiana Naumowa, przedsiębiorca z Chersonia, która przebywała tam przez cały okres okupacji. Według kobiety, była ona jedną z pierwszych osób, które zobaczyły ukraińskich żołnierzy w mieście.

Bizneswoman przyznała, że nie płakała przez cały okres zdobywania Chersonia przez wroga, ale nie mogła powstrzymać emocji, gdy zobaczyła naszych żołnierzy.

"Nawet kiedy teraz to wspominam, dostaję gęsiej skórki. Przez całą wojnę nie uroniłam ani jednej łzy. Byłam jedną z pierwszych osób w mieście, które zobaczyły samochód z naszą flagą. Szczerze mówiąc, na początku myślałem, że to jakaś prowokacja ze strony Rosjan. Ale kiedy zobaczyłam naszych chłopaków i usłyszałam "Chwała Ukrainie", zalałam się łzami" - mówi.

Tetiana przypomniała, że kiedy ukraińskie siły zbrojne wkroczyły do miasta, natychmiast udała się na Plac Swobody, gdzie zaczęli gromadzić się ludzie. Według niej, podczas okupacji mieszkańcy Chersonia nauczyli się wartości niebiesko-żółtej flagi swojego kraju.

"Nie można sobie wyobrazić, co oznaczało dla mieszkańców Chersonia zachowanie ukraińskiej flagi. Dla Rosjan flaga była czymś w rodzaju złych duchów. Wszyscy nienawidzili ukraińskich symboli i próbowali je zniszczyć w mieście" - powiedziała kobieta.

Dodała, że ludzie w Chersoniu zakopywali flagi pod groźbą śmierci i ukrywali je najlepiej, jak potrafili. Dlatego też płakała na Placu Wolności, gdy zobaczyła niebiesko-żółte flagi.

"Kiedy patrzyłam na ludzi z ukraińskimi flagami na placu, łzy same mi się cisnęły. W tamtym czasie chyba wszyscy mieszkańcy miasta czuli taki patriotyzm. Wszyscy nauczyliśmy się wartości ukraińskiej flagi po prawie dziewięciu miesiącach życia pod okupacją" - powiedziała Tetiana.

Mieszkaniec Chersonia dodał, że tych emocji nie da się przekazać: wszyscy się przytulali, płakali zarówno mężczyźni, jak i kobiety.

"Nawet teraz, kiedy o tym mówię, mam łzy w oczach. Czegoś takiego się nie zapomina, wszyscy mamy wielką bliznę na sercu i duszy" - podsumowała.

W tym samym wywiadzie Tetiana Naumowa powiedziała, że rosyjskie wojsko masowo okradało mieszkańców podczas okupacji Chersonia. Najeźdźcy kradli dosłownie wszystko, nawet rzeczy, które wydawałyby się bez sensu zabierać ludziom: stroje kąpielowe, druty i garnki.

Jak wcześniej informował OBOZREVATEL, słynny ukraiński muzyk Arsen Mirzojan, który był jednym z pierwszych artystów, którzy przybyli do wyzwolonego od okupantów obwodu chersońskiego, opowiedział o tym, co tam zobaczył. Piosenkarz był świadkiem, jak lokalni mieszkańcy we łzach błagali ukraińskie siły zbrojne, aby ich nie opuszczały.

Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na naszym kanale Obozrevatel Telegram i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!

Inne wiadomości

Najmodniejsze paznokcie grudnia: jaki manicure zrobić w pierwszym miesiącu zimy 2024/2025. Zdjęcie

Te wzory sprawią, że Twój wygląd będzie wyjątkowy