English
русский
Українська

Currency

Seks w kosmosie i na Marsie: naukowcy opowiedzieli, jaka przyszłość czeka ludzi

Dmytro IvancheskulŻycie
Astronauci Jen Davis i Mark Lee zakochali się w sobie w kosmosie.

W 2023 roku ludzkość jest bliżej niż kiedykolwiek wcześniej krawędzi długoterminowych podróży kosmicznych. Weźmy na przykład Elona Muska, który zamierza wysłać załogową misję na Marsa przed końcem tej dekady. Takie długoterminowe podróże stawiają przed naukowcami pytanie bez odpowiedzi: jak długotrwała izolacja, ograniczona przestrzeń osobista i nieważkość wpłyną na ludzką seksualność i czy ludzkość jest w ogóle zdolna do kochania i prokreacji w kosmosie.

Inverse donosi o tym, jakie relacje mogą wystąpić między ludźmi w kosmosie, jaka byłaby specyfika seksu w stanie nieważkości i co wiadomo o rzadkich eksperymentach kosmicznych, które badały taką intymność.

Jedyna znana zakochana para w kosmosie

Istnieje tylko jeden wiarygodny przypadek pary kochanków podróżujących w kosmos. Byli to Mark Lee i Jan Davis, którzy poznali się na obozie szkoleniowym dla astronautów i pobrali w styczniu 1991 roku w tajemnicy przed NASA.

Musieli ukrywać swój związek przed kierownictwem, ponieważ NASA ma niepisaną zasadę, która zabrania małżeństwom astronautów latania razem.

Lee i Davis zrobili jednak wszystko, by nikt nie dowiedział się o łączącym ich związku i we wrześniu 1992 roku udali się w podróż kosmiczną wahadłowcem Endeavour (STS-47). O zakochanych dowiedziano się dopiero wtedy, gdy zastępstwo astronautów doprowadziłoby do odwołania misji.

Chociaż od tego czasu minęło ponad 30 lat, żadna inna para małżeńska astronautów nigdy nie była w kosmosie.

Czy istniała między nimi intymność w stanie nieważkości? NASA twierdzi, że żaden człowiek nie uprawiał seksu w kosmosie. Nie ma nic poza spekulacjami, które sugerowałyby inaczej.

Chociaż pewien rodzaj seksu, że tak powiem, miał tam miejsce. W przestrzeni kosmicznej Lee i Davis spędzili trochę czasu na sztucznym zapładnianiu żabich jaj.

Miłość, by przetrwać

Kwestia seksu w kosmosie nie jest nawet kwestią złagodzenia zmęczenia lub cieszenia się kontaktem z drugim człowiekiem. To wyłącznie kwestia przetrwania. Jeśli ludzkość chce stać się gatunkiem międzyplanetarnym, będziemy musieli mieć dzieci poza naszą planetą, a nawet w stanie nieważkości.

Temat seksu w kosmosie, który był tematem kilku filmów i programów telewizyjnych, takich jak Pasażerowie czy Kosmos, był również od lat eksplorowany przez pisarzy science fiction. Intymność w przestrzeni kosmicznej może być fascynującym doświadczeniem. Ale teraz, ponad 60 lat po pierwszym locie człowieka w kosmos, wciąż wiemy o tym bardzo niewiele.

Biorąc pod uwagę, że izolacja i przebywanie w ekstremalnych środowiskach powoduje lęk i depresję, możliwość miłości i intymności podczas długich podróży kosmicznych może znacznie poprawić życie podróżników kosmicznych.

"Podróże kosmiczne i życie w kosmosie zmuszą ludzi do znalezienia nowych sposobów bezpiecznego i moralnego wyrażania swojej intymności i seksualności w ograniczonych, odizolowanych i zamkniętych warunkach siedlisk kosmicznych" - przekonuje Simon Dube, badacz podoktorancki z Indiana University, który zajmuje się seksuologią kosmiczną, czyli pozaziemską intymnością.

Misja na Marsa

Ale przygotowania do misji na Marsa muszą znaleźć odpowiedzi, ponieważ lot na czerwoną planetę i z powrotem potrwa około 900 dni i wszystko może się zdarzyć między uczestnikami tej misji w tym długim okresie.

"Zaczniemy bardziej martwić się o izolację i ograniczenia przestrzeni osobistej, gdy misje będą się wydłużać, zwłaszcza misja na Marsa" - powiedział NASA Emmanuel Urquieta, profesor nadzwyczajny w Centrum Medycyny Kosmicznej w Baylor College of Medicine i dyrektor medyczny w NASA Space Medicine Translational Research Institute.

2,5 roku to zbyt długo, aby powstrzymać się od interakcji społecznych, których ludzie, w tym romantycy, pragną.

"(Astronauci na Marsie) będą w większości odłączeni od wszystkiego, co znają na Ziemi, od rodziny i przyjaciół" - zauważa Urquieta.

Seks to nie tylko przyjemność

Ale zanim przyszli astronauci i inni potencjalni podróżnicy kosmiczni będą mogli być pewni swojej zdolności do intymności w kosmosie, istnieje wiele kwestii medycznych, moralnych i logistycznych, które należy rozwiązać.

Shona Pandya, dyrektor Space Medicine Group w Międzynarodowym Instytucie Astronautyki i Astronautyki, wyjaśnia, że ludzkie ciało samo w sobie jest złożoną układanką, ale w kosmosie jest jeszcze bardziej zagmatwane.

"Kiedy mówimy o seksie i przestrzeni kosmicznej, ciągniemy za bardzo, bardzo napiętą nić", wyjaśnia Pandya, zauważając, że problem jest rzeczywiście bardzo złożony, ponieważ obecnie nikt nie może nawet powiedzieć, jak "podniecenie działa w kosmosie".

Ponadto nie wiadomo, jak będzie wyglądało zdrowie reprodukcyjne pionierów kosmicznych i jak będzie funkcjonował cykl menstruacyjny w stanie nieważkości i pod wpływem promieniowania kosmicznego lub na innej planecie w Układzie Słonecznym.

W 1983 roku NASA uważała, że pierwsza astronautka, Sally Ride, będzie potrzebować 100 tamponów na tygodniową misję, aby być bezpieczną. 40 lat później wciąż zbyt mało wiadomo o wpływie podróży kosmicznych na cykl menstruacyjny. Większość astronautek przyjmuje doustne środki antykoncepcyjne podczas swoich misji, które opóźniają miesiączkę na czas nieokreślony poza Ziemią, mimo że wiąże się to z ryzykiem zakrzepów krwi.

Pandya zauważa, że krwawienie miesiączkowe na stacji kosmicznej może być prawdziwym problemem, ponieważ stosowanie tamponów może spowodować awarię systemu oczyszczania ISS, zagrażając bezpieczeństwu załogi.

Naukowcy nie wiedzą również, w jaki sposób ciąża może rozwijać się w przestrzeni kosmicznej. Pandya wyjaśnia, że ciąża w kosmosie niesie ze sobą te same potencjalne komplikacje zdrowotne, co na Ziemi, ale w stukrotnie większym stopniu.

"Nawet na poziomie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej jesteśmy narażeni na około 250 razy większe promieniowanie niż na Ziemi" - mówi.

Naukowcy wiedzą, że promieniowanie na ISS powoduje uszkodzenie tkanek oczu, narządów rozrodczych i szpiku kostnego u dorosłych, więc jego wpływ na rozwijające się ciało może być jeszcze bardziej krytyczny.

"Potrzebujemy znacznie więcej badań, aby określić, jak bezpieczna jest reprodukcja i rozwój w głębokiej przestrzeni kosmicznej i ogólnie w kosmosie" - zauważa Pandya.

Ale to nie wszystko. Prawdopodobieństwo ciąży i porodu w kosmosie stwarza również bardziej przyziemne wyzwania:

  • co jeśli astronautka zdecyduje się nie donosić ciąży?
  • czy statek kosmiczny będzie miał wystarczającą ilość żywności i zapasów, aby obsłużyć niespodziewane przybycie kolejnego bardzo wymagającego członka załogi?
  • jak pojawienie się noworodka wpłynie na zdolność załogi do wypełniania obowiązków i relacji międzyludzkich?

Intymność bez prywatności

Konrad Szocik, wizytujący naukowiec i bioetyk na Uniwersytecie Yale, który bada ludzkie ulepszenia i filozofię eksploracji kosmosu, uważa, że nie ma sensu, aby ludzie rozważali posiadanie dziecka w kosmosie, o ile możliwe jest prosperowanie na Ziemi. Chociaż dodaje, że ludzkość musi chcieć się dostosować, aby mieć szansę na intymność w kosmosie.

"Można sobie wyobrazić, że intymne relacje będą musiały być rozwijane w bardzo niesprzyjającym środowisku pod względem prywatności. Myślę, że to właśnie brak wolności i autonomii będzie wyzwaniem dla ludzkiego życia w kosmosie" - stwierdza Shotsik.

Mówiąc prościej, najszczęśliwsze spotkanie może równie negatywnie wpłynąć na główny cel misji, jak trudne zerwanie związku.

Ciąża i poród w kosmosie

Obecnie ludzkość dysponuje jedynie danymi na temat etapów ciąży, porodu i wzrostu zwierząt w kosmosie. Meduzy, osy, a nawet jaja przepiórcze były już badane w kosmosie.

W 1979 r. ZSRR po raz pierwszy zbadał rozmnażanie płciowe ssaków w kosmosie za pomocą eksperymentu rozmnażania szczurów, ale bezskutecznie.

Dekadę później chińska misja wysłała w kosmos embriony myszy we wczesnym stadium rozwoju, aby ustalić, czy mogą one rozwijać się w przestrzeni kosmicznej. Eksperyment również zakończył się niepowodzeniem.

Wcześniej OBOZREVATEL opowiadał o tym, co czeka branżę rozrywki seksualnej w przyszłości i jakie zagrożenie dla człowieka mogą stanowić roboty seksualne.

Subskrybuj kanały OBOZREVATEL w Telegramie i Viberze, aby być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami.

Inne wiadomości