English
русский
Українська

Currency

Ponad 120 lat temu Nikola Tesla złapał sygnał z Marsa: przed czym ostrzegał ludzkość

Dmytro IvancheskulŻycie
Tesla ostrzegł, że ludzkość nie jest jeszcze w stanie zrozumieć sygnałów z Marsa

Urodzony w Serbii amerykański wynalazca Nikola Tesla zawsze miał pewną ekscentryczność wspólną z innymi naukowcami, ale jedno z jego stwierdzeń brzmiało zbyt szalenie nawet dla niego. W 1899 roku Tesla twierdził, że jego odbiornik radiowy odebrał sygnały pochodzące z Marsa.

Pomimo faktu, że ta historia może wydawać się historyczną bajką, która nie ma potwierdzenia, lub po prostu współczesną podróbką dla szumu, istnieją dowody dokumentalne, które potwierdzają takie oświadczenie Tesli (aby zobaczyć zdjęcie, przewiń do końca wiadomości). OBOZREVATEL opowiada o szczegółach.

W 1899 roku Tesla przebywał w swoim laboratorium na górze Pikes Peak, gdzie pracował nad metodami bezprzewodowej transmisji prądu. Pewnego dnia usłyszał przez odbiornik rytmiczne dźwięki, co do których wynalazca był pewien, że pochodzą z innego świata w naszym Układzie Słonecznym. Następnie zdecydował, że prawdopodobnym źródłem sygnału był Mars.

Tesla ogłosił swoje odkrycie w Boże Narodzenie 1900 roku w liście do Czerwonego Krzyża.

"Zaobserwowałem działania elektryczne, które wydawały się niezrozumiałe. Słabe i niepewne, dały mi głębokie przekonanie i oczekiwanie, że wkrótce wszyscy ludzie na tym globie, jako jedność, zwrócą oczy na firmament z uczuciem miłości i podziwu, podekscytowani radosną wiadomością: "Bracia i siostry!". Mamy wiadomości z innego świata, nieznanego i odległego. Brzmi to tak: jeden... dwa... trzy..." - napisał Tesla w liście.

Tesla był przekonany, że źródłem sygnału był Mars.

Wynalazca napisał również z przekonaniem, że sygnał w żaden sposób nie może być ziemski lub po prostu szum spowodowany falami słonecznymi.

Później był wielokrotnie pytany o otrzymany sygnał i ostrzegał ludzkość, że nie jesteśmy gotowi na komunikację z Marsem, ponieważ metody językowe są zbyt różne.

"Ich środki komunikacji międzyplanetarnej mogą być doskonałe, ale nie nauczyliśmy się jeszcze ich języka. Nie jest jeszcze możliwe nawet zaproponowanie kodu... Wystarczy powiedzieć, że wiadomość z Marsa, która dla nich może być trójkątem, dla nas będzie wyglądać jak inny kształt i odwrotnie" - powiedział naukowiec. powiedział naukowiec.

Był przekonany, że różnice językowe "można pogodzić tylko przez czas i staranne badania".

Później, gdy Tesla kontynuował analizę otrzymanego sygnału, stawał się coraz bardziej przekonany, że był to sygnał z Marsa. Długo po odkryciu napisał list do New York Times, który został opublikowany w 1910 roku. W liście spekulował na temat istnienia życia pozaziemskiego.

Artykuł Tesli z 1901 roku na temat komunikacji z Marsem w gazecie Collier's Weekly

"Z pewnością niektóre planety są niezamieszkane, ale inne są zamieszkane, a życie musi istnieć wśród nich we wszystkich warunkach i fazach rozwoju. Osobiście opieram swoje przekonanie na słabych planetarnych zakłóceniach elektrycznych, które odkryłem latem 1899 roku i które, zgodnie z moimi badaniami, nie mogły pochodzić ze Słońca, Księżyca ani Wenus. Dalsze badania przekonały mnie, że najwyraźniej pochodzą one z Marsa. Wszelkie wątpliwości na ten temat zostaną wkrótce rozwiane" - stwierdził w liście.

Tesla twierdził również w tamtym czasie, że język Marsjan był niezrozumiały, ale był przekonany, że im dalej ludzkość będzie się rozwijać, tym wyraźniejsza będzie komunikacja z życiem pozaziemskim.

Powiedział również, że jest w stanie skonstruować urządzenie, które pomogłoby poprawić komunikację z Marsem.

Jednak z tego czy innego powodu nic nie wiadomo o dalszych próbach Tesli komunikacji z Marsem. Być może mu się to nie udało, a może uznał, że ludzkość nie jest jeszcze gotowa na takie odkrycie.

Podczas II wojny światowej Tesla twierdził również, że wynalazł "promień śmierci", który mógłby zmienić przebieg wojny. Jednak zanim jego broń została ukończona, wynalazca zmarł w styczniu 1943 roku w swoim pokoju hotelowym w Nowym Jorku.

Wszelkie pozostawione dokumenty zostały skonfiskowane przez władze USA i dopiero w 2016 roku FBI odtajniło około 250 stron notatek Tesli, a następnie dwie kolejne partie dokumentów. Jednak znaczna część akt Tesli, w których istnienie nikt nie wątpi, nigdy nie została odnaleziona.

Artykuł w The Times z 1901 roku o sygnałach odebranych przez Teslę z Marsa

Wcześniej OBOZREVATEL informował również o tym, że naukowcom udało się zarejestrować dziwne fale radiowe, które są wysyłane w kosmos przez odległą egzoplanetę.

Subskrybuj kanały OBOZREVATEL w Telegramie i Viberze, aby być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami.

Inne wiadomości