English
русский
Українська

Currency

W jaki sposób smartfon może pomóc osobom niepełnosprawnym, które nie mogą nawet wyjść na zewnątrz?

Ivan ChernenkoŻycie
Smartfon dla emerytów

Kiedyś w supermarkecie, gdy kupowałem warzywa, podeszła do mnie starsza kobieta, drobnej postury i zapytała o coś niezrozumiałego, wskazując na dynię. Już wcześniej ją zauważyłem, ciągnęła nogę i mój zdeformowany zawodowo mózg od razu postawił diagnozę, ale gdzieś na granicy świadomości, tak cichutko.

A potem o coś zapytała, niewyraźnie. I nie od razu zrozumiałem, czego ode mnie chciała. Zapytałem jeszcze raz i jeszcze raz, zestaw dźwięków.

Ciągnęła za nogę, jej prawa ręka zwisała, twarz była asymetryczna, a mowa zaburzona. W końcu dotarło do mnie, że w przeszłości przeszła udar. I choć od razu postawiłem diagnozę, byłem w dysonansie, ponieważ nie byłem przyzwyczajony do widywania takich osób w supermarkecie. W każdym razie, kiedy zadawałem jej pytania, zdałem sobie sprawę, że chciała kupić dynię.

Zważyłem jej dynię. A ona pchała wózek dalej. Spotkaliśmy się ponownie przy kasie i pomogłem jej włożyć wszystko do torby. Znowu pojawił się dysonans, mimo niepełnosprawności zapłaciła za dynię i cukier. Było jasne, że to nie były jej pierwsze zakupy tutaj, chociaż nigdy wcześniej jej nie widziałem.

Zaproponowałem, że jej pomogę. Wyjaśniłem szczegółowo, że mogę nieść torbę, gdziekolwiek będzie potrzebowała. Wydawało mi się, że ważne jest, aby wszystko wyjaśnić i wyrazić, aby się nie przestraszyła.

Jedyną rzeczą, którą powiedziała wyraźnie.

- "Dziękuję, dziękuję, dziękuję.

Potraktowałem to jako "tak".

-Jak daleko mieszkasz?

- Dia.

- Chodzisz na piechotę?

Nic nie mówi.

- Jeździsz autobusem?

-Tak.

I poprowadziła mnie dalej.

Szliśmy przez około sto metrów po zniszczonej ścieżce ze stertą kamieni, a ja przeklinałem do siebie lokalne władze. Kiedy jesteś młody i zdrowy, nie zauważasz kamieni, ale jest inaczej, gdy idziesz obok osoby niepełnosprawnej lub gdy jesteś tą osobą.

Czekałem na autobus. Pomogłam kobiecie wsiąść i dałam jej swoją torbę. W końcu spojrzała w niebo, na mnie i powiedziała.

- "Dziękuję".

Uśmiechnąłem się i wyszedłem.

Tak więc dzisiaj, myśląc o smartfonach od władz, przypomniałem sobie ten incydent. Nasz kraj nie ma prawie żadnej infrastruktury dla osób niepełnosprawnych. Nie ma odpowiedniej opieki społecznej, domów opieki, hospicjów. Nie, nie najgorszych oddziałów szpitalnych, które nazywane są hospicjami, ale normalnych, humanitarnych.

Ale smartfony... Czy w ten sposób smartfon poprawi życie tej kobiety? Czy sprawi, że chodzenie utartymi ścieżkami będzie wygodniejsze?

Ale to, co warto byłoby zrobić, to stworzyć rejestr takich osób. Nie tylko listę, ale i mapę, by przeanalizować ich trasy, upewnić się, że trasa jest bezpieczna i wygodna. Czy są podjazdy, czy ta osoba ma wszystko, czego potrzebuje, by poczuć się pełnoprawnym obywatelem i móc swobodnie pójść np. do sklepu?

Jeśli nie widzimy osób niepełnosprawnych, nie oznacza to, że one nie istnieją. Istnieją i jest ich wielu, ale siedzą w domach, bo władze często mają w nosie ich potrzeby, że nie ma podjazdu czy wygodnego chodnika. Ale teraz będą mieli smartfona.

To jest zwycięstwo!

Z.I. Zawsze są potrzeby podstawowe i dodatkowe. Więc smartfon wcale nie jest podstawową potrzebą, zapewnij niezbędne minimum, infrastrukturę, a następnie rozdaj gadżety z ekranem, które zostaną natychmiast sprzedane, aby kupić jedzenie.

I cieszę się, że są tacy, którzy piszą "moja babcia będzie szczęśliwa", szczerze mówiąc, jestem, ale są tacy, których zimą przywozi się do szpitala tylko po to, żeby zjeść i się ogrzać, a oni naprawdę nie mają czasu na smartfona.

A moja babcia, która pamiętała otręby i placki z trawy, bo Rumuni wszystko zabrali, a potem całe życie orała pola, byłaby delikatnie mówiąc zdziwiona, gdyby przyniesiono jej smartfona. Bo w jej światopoglądzie to pieniądze wyrzucone w błoto. I gdzieś się z nią zgadzam, bo to nie jest podstawowa potrzeba.

Inne wiadomości

Nie wiesz, w co się ubrać na uroczystość noworoczną? 10 trendów, bez których stylowy wygląd jest niemożliwy

Ferie zimowe mogą być kolejnym powodem, aby pokazać swoje wyczucie stylu