English
русский
Українська

Currency

Astronomowie odkryli coś dziwnego, czego nigdy nie widziano w kosmosie

Dmytro IvancheskulŻycie
Czarna dziura w centrum galaktyki (zdjęcie ilustracyjne)

Astronomowie odkryli szczególny układ gwiezdny, który może potencjalnie dostarczyć pierwszych w historii dowodów na istnienie nieuchwytnej gwiazdy ciemnej materii.

Odkrycie, które może zasadniczo zmienić spojrzenie ludzkości na kosmos, wynika z badania opublikowanego w czasopiśmie naukowym arXiv. Badacze artykułu czekają na recenzję społeczności naukowej, więc wyniki mogą zostać zmienione.

Satelita Gaia Europejskiej Agencji Kosmicznej pomógł naukowcom odkryć tajemniczy układ gwiazd głęboko w kosmosie. Uważają oni, że system ten może skrywać zaskakujący obiekt niebieski znany jako gwiazda ciemnej materii, teoretyczna formacja utworzona głównie z tajemniczej materii, która stanowi większość masy wszechświata.

Ciemna materia, nieuchwytna i niezdolna do interakcji ze zwykłą materią, od dziesięcioleci stanowi zagadkę dla naukowców. Zidentyfikowanie gwiazdy z ciemnej materii stanowiłoby klucz do zrozumienia tej enigmatycznej kosmicznej substancji i jej potencjalnej roli w formowaniu się i ewolucji galaktyk.

Większość modeli teoretycznych zakłada, że ciemna materia jest równomiernie rozłożona w każdej galaktyce, ale istnieją modele, które pozwalają jej gromadzić się w jednym miejscu.

Chociaż pośrednie dowody na istnienie ciemnej materii zostały zebrane dzięki obserwacjom astrofizycznym, odkrycie gwiazdy ciemnej materii było bezprecedensowym kamieniem milowym. Takie odkrycie może dostarczyć cennych wskazówek na temat natury cząstek ciemnej materii i pomóc udoskonalić istniejące modele teoretyczne.

Odkryty układ gwiezdny składa się z gwiazdy w kształcie Słońca i czegoś bardzo masywnego. Gwiazda, według badań, jest podobna do naszego Słońca i tylko nieznacznie mniejsza od naszej luminacji, a jej skład chemiczny jest identyczny.

Jednak naukowcy są naprawdę zainteresowani tajemniczym obiektem znajdującym się w pobliżu. Jest on znacznie większy od gwiazdy - jego masa sięga około 11 mas Słońca, znajduje się w odległości 1,4 jednostki astronomicznej i wykonuje pełny obrót w ciągu 188 dni. To mniej więcej taka sama odległość, w jakiej Mars znajduje się względem Słońca.

Istnieje wariant, że tajemniczy obiekt jest czarną dziurą. Ta hipoteza ma jednak pewne problemy. Czarne dziury powstają w wyniku śmierci bardzo masywnych gwiazd i aby taka sytuacja miała miejsce, gwiazda taka jak Słońce musiałaby powstać w towarzystwie jednego z takich potworów. Chociaż taki scenariusz nie jest absolutnie niemożliwy, wymaga zbyt wielu warunków, aby te obiekty mogły krążyć wokół siebie przez miliony lat.

Dlatego astronomowie są skłonni wierzyć, że ten ciemny obiekt jest czymś znacznie bardziej egzotycznym niż czarna dziura. Mianowicie, gwiazdą zbudowaną z ciemnej materii.

Według jednej z teorii, ciemna materia jest nowym rodzajem bozonu, cząstki, która przenosi siły natury; na przykład foton jest bozonem, który przenosi siłę elektromagnetyczną.

Sugeruje się, że takie bozony mogą tworzyć skupiska ciemnej materii - czasami wielkości całego układu gwiezdnego, a czasami wielkości gwiazdy. To właśnie takie "małe" obiekty byłyby nazywane gwiazdami bozonowymi. Jak zauważa LiveScience, ponieważ ciemna materia nie wchodzi w interakcje z innymi cząstkami lub światłem, gwiazdy bozonowe byłyby całkowicie niewidoczne. Wykrycie ich byłoby możliwe tylko ze względu na wpływ grawitacji na ich otoczenie. Na przykład, tak jak w przypadku obserwowanego układu, jeśli zwykła gwiazda obraca się w pobliżu gwiazdy bozonowej

Naukowcy zauważyli, że prosty model bozonowej ciemnej materii mógłby stworzyć wystarczającą liczbę gwiazd bozonowych, aby wynik danych Gaia był wiarygodny, a zastąpienie domniemanej czarnej dziury gwiazdą bozonową mogłoby wyjaśnić wszystkie obserwowane dane.

W wyniku badania naukowcy byli zaintrygowani właściwościami układu gwiezdnego, w tym jego zachowaniem grawitacyjnym i emisją widmową. Dokładnie analizując dane, naukowcy mają nadzieję odkryć dowody potwierdzające obecność gwiazdy ciemnej materii.

Jeśli to zaskakujące odkrycie zostanie potwierdzone, nie tylko udowodni istnienie gwiazd ciemnej materii, ale także rzuci światło na złożoną interakcję między ciemną materią a widzialnym wszechświatem.

Wcześniej OBOZREVATEL poinformował również, że astronomom po raz pierwszy udało się zobaczyć, jak jedna z największych czarnych dziur J2157 rozrywa na kawałki sąsiednią gwiazdę, zamieniając ją w kosmiczne "spaghetti". Zjawisko, które zaobserwowali, nazwali Scary Barbie, zauważając, że był to jeden z najdłuższych, najjaśniejszych i najbardziej energetycznych obiektów kosmicznych, jakie kiedykolwiek zaobserwowano.

Subskrybuj kanały OBOZREVATEL w Telegramie i Viberze, aby być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami.

Inne wiadomości