Życie
Niedrogie samochody zgodnie z przewidywaniami nie przeszły testów zderzeniowych
Amerykański Insurance Institute for Highway Safety (IIHS) przetestował popularne tanie samochody w nowych testach zderzeniowych. Prawie żaden z nich nie spełnił rygorystycznych wymogów bezpieczeństwa.
Automotive Addicts donosi o szczegółach. Testom poddano takie modele jak Honda Accord, Subaru Outback, Nissan Altima, Toyota Camry, Hyundai Sonata, Kia K5 i Volkswagen Jetta.
Najlepiej wypadła nowa Honda Accord. Pozostałe samochody otrzymały niskie oceny za bezpieczeństwo pasażerów.
Nie należy jednak oczekiwać wysokich wyników testów zderzeniowych od niedrogich samochodów, prawda? Co ciekawe, z kinetycznego punktu widzenia samochody są prawie w porządku. Konstrukcja została już dawno zmodernizowana, dzięki czemu mocne metale zapewniają wytrzymałość nadwozia. Z kolei programowalne strefy deformacji odpowiednio rozkładają obciążenie podczas zderzenia.
Zaktualizowane testy zderzeniowe IIHS zwracają jednak szczególną uwagę na pasażerów tylnego rzędu. Eksperci zauważyli, że w prawie wszystkich niedrogich samochodach pas bezpieczeństwa jest przesunięty do brzucha podczas uderzenia - zwiększa to prawdopodobieństwo dodatkowych obrażeń.
Najprawdopodobniej wynika to z geometrii konstrukcji w danym segmencie i uproszczonego systemu działania pasów bezpieczeństwa. W drogich samochodach problemy te są rozwiązane, ale kupujący płacą więcej.
OBOZREVATEL opowiadał już o niedrogich chińskich samochodach, które uczyniły Chiny światowym liderem w eksporcie samochodów.