Życie
Potężny pożar wybuchł w Soczi w pobliżu lotniska; słychać było eksplozję, unosił się czarny dym. Wideo
Rankiem w środę, 20 września, w Soczi (Krasnodar, Federacja Rosyjska) wybuchł pożar na dużą skalę w pobliżu międzynarodowego lotniska i stacji benzynowej Rosnieft, gdzie zbiornik paliwa stanął w płomieniach. Propagandyści już twierdzą, że obiekt mógł zostać "zaatakowany przez drona".
Wcześniej mieszkańcy donosili o głośnej eksplozji. Rosyjskie kanały Telegram napisały o incydencie, publikując nagrania z miejsca zdarzenia (aby zobaczyć zdjęcia i filmy, przewiń w dół do końca wiadomości).
Według nich eksplozja nastąpiła około 05:15 w pobliżu cywilnego lotniska. Znajduje się ono w kurorcie Adler, 28 km od centrum Soczi.
Po eksplozji nad miastem uniosły się wysokie płomienie, a w niebo wzbił się gęsty, czarny dym. Propagandyści twierdzili, że był to płonący zbiornik paliwa.
Później inne źródła poinformowały, że pożar w dzielnicy Adler pochłonął zbiornik z 1200 tonami nafty. Stwierdzono również, że incydent mógł być "wynikiem ataku dronów".
Powołując się na mieszkańców, propagandyści zauważyli, że około piątej rano doszło tam do głośnej eksplozji. Rosyjskie służby ratownicze przybyły na miejsce zdarzenia i ugasiły pożar obejmujący obszar około 100 metrów kwadratowych, zapewniając, że "nie ma zagrożenia rozprzestrzenienia się ognia".
ASTRA, źródło niezależnych rosyjskich dziennikarzy, wyjaśniło, że eksplozja uderzyła w cysternę w pobliżu stacji benzynowej Rosneft przy ulicy Awiatsionna.
Gubernator Krasnodaru Weniamin Kondratiew potwierdził, że w środę rano w dzielnicy Adler w Soczi zapalił się zbiornik z olejem napędowym. Powierzchnia pożaru osiągnęła 96 metrów kwadratowych.
Urzędnik powiedział, że nie było ofiar i nie ma zagrożenia rozprzestrzenienia się ognia. Dodał, że na miejscu zdarzenia pracowało ponad 60 osób i 15 sztuk sprzętu, a przyczyny wypadku są obecnie badane.
Jak wcześniej informował OBOZREVATEL, 17 września wybuchł pożar w składzie ropy naftowej w regionie Oryol w Federacji Rosyjskiej. Rosjanie twierdzą, że obiekt został zaatakowany przez "ukraińskie" drony.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na naszym Telegramie Obozrevatel i Viber. Nie daj się nabrać!