Currency
Federacja Rosyjska uznaje ukraińskiego aktora Anatolija Biełego za "zagranicznego agenta": co powiedział o wojnie
Rosyjskie Ministerstwo Sprawiedliwości uznało urodzonego na Ukrainie rosyjskiego aktora Anatolija Biełego (prawdziwe nazwisko: Wajsman) za tak zwanego "zagranicznego agenta". Pochodzący z Bratysławia w obwodzie winnickim aktor potępił wojnę natychmiast po inwazji na pełną skalę i wyemigrował za granicę, gdzie nadal otwarcie krytykował rosyjską agresję i wspierał swoją ojczyznę.
Według Ministerstwa Sprawiedliwości terrorystycznego kraju, Bieły został włączony do jednolitego rejestru "zagranicznych agentów", ponieważ nie wspierał tak zwanej "specjalnej operacji wojskowej". Tymczasem media propagandowe rozpowszechniały informacje, że aktor "prosił o to" od dłuższego czasu.
Na przykład rosyjskie media, powołując się na rosyjskie Ministerstwo Sprawiedliwości, piszą: "Aktor uczestniczył w tworzeniu wiadomości i materiałów zagranicznych agentów dla nieograniczonej liczby osób. Sprzeciwiał się także specjalnej operacji wojskowej, rozpowszechniał fałszywe informacje o decyzjach podejmowanych przez władze publiczne Federacji Rosyjskiej i prowadzonej przez nie polityce. Uczestniczył jako respondent na platformach informacyjnych dostarczanych przez zagraniczne struktury. Organizował i uczestniczył w zbiórkach pieniędzy na wsparcie Sił Zbrojnych Ukrainy. Mieszka poza Federacją Rosyjską".
Dla przypomnienia, Anatolij Bieły potępił wojnę na pełną skalę na Ukrainie, nazywając ją nikczemną, niesprawiedliwą, krwawą i straszną, a następnie opuścił Rosję. Artysta ludowy Rosji podjął ostateczną decyzję po atakach rakietowych na Winnicę 14 lipca, ponieważ urodził się w Bratysławiu w obwodzie winnickim.
Obecnie aktor kontynuuje rozpowszechnianie informacji o zbrodniach rosyjskich okupantów i ich próbach zniszczenia Ukrainy w swoich mediach społecznościowych.
W jednym z wywiadów Bieły powiedział, że nie widzi świetlanej przyszłości dla Rosji. Jest przekonany, że w najbliższym czasie nic się tam nie zmieni: ludzie nadal będą patrzeć na świat przez pryzmat propagandy, myśląc, że patriotyzm to litera Z na koszulce. W tym samym wywiadzie był "obrażony", że nie otrzymał jeszcze "tytułu zagranicznego agenta Federacji Rosyjskiej". Chociaż artysta nie skomentował jeszcze wiadomości w swoich mediach społecznościowych, możemy założyć, że był zadowolony ze statusu "zagranicznego agenta".
Wcześniej OBOZ.UA napisał, że Anatolij Bieły zażądał odwołania trasy koncertowej swojego kolegi Serhija Nikołenki w Izraelu. Aktor, znany ze swoich prokremlowskich poglądów, zagrał w wielu filmach propagandowych, w tym w "Krymskim moście. Made with Love!".
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na naszym kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!