English
русский
Українська

Currency

"Nie ma pieniędzy": Taisia Povaliy, która uciekła z Ukrainy po 24 lutego, skarży się na biedę w Rosji

Anna KrawczukRozrywka
Taisia Povaliy narzeka na biedę w Rosji

Taisia Povaliy, znana piosenkarka z regionu Kijowa, która popierała ludobójstwo własnego narodu i która otrzymała rosyjskie obywatelstwo w Dniu Niepodległości Ukrainy w tym roku, zamierzała kupić dom w Rosji. Jednak "biedna kobieta" skarżyła się, że nie ma pieniędzy na dom, więc będzie musiała wziąć go na kredyt.

Nie wiadomo dlaczego, ale to nie pierwszy raz, kiedy piosenkarka, która sprzedała się Kremlowi za krwawe ruble, udaje "żebraczkę". Oświadczenia Povaliy o zakupie domu i braku pieniędzy były cytowane w mediach propagandowych.

W ten sposób źródło zauważyło, że po inwazji na pełną skalę zdrajczyni wraz z mężem, producentem Igorem Lichutą i matką przeprowadziła się do Moskwy, gdzie cała trójka musiała zmieścić się w wynajętym mieszkaniu.

Co ciekawe, piosenkarz Pawło Zibrow, który przyjaźni się ze swoją koleżanką od wielu lat, zapewnia, że historie o wynajmowanym mieszkaniu to kłamstwa. Według niego, Povaliy ma własne mieszkanie w Moskwie od 15 lat.

"Ma mieszkanie w Moskwie! Piętnaście lat temu już je miała. Zarabiała wtedy normalne honoraria w Rosji. Podróżuje też za granicę - nie słuchaj mnie! Z ukraińskim paszportem swobodnie podróżuje po całym świecie. Ona i Lichuta mogą kupić bilet lotniczy i polecieć gdziekolwiek przez Kazachstan czy Gruzję. A ona pokazuje nie paszport z rosyjską kurą, a nasz ukraiński" - oburzył się Zibrow w komentarzu dla OBOZ.UA.

Tymczasem Povaliy skarży się propagandystom, że musi kupić dom z używanymi meblami - mówi, że nie ma pieniędzy na nowe.

"Nie mamy pośredników: sami chodzimy i szukamy. W rzeczywistości robiliśmy to przez cały rok. Wszystko, co widzieliśmy, jest bardzo drogie. Czasami nawet nie odpowiadają cenie. Czasami oferują niewygodne, zniszczone domy za duże pieniądze. Chcę, żebyśmy mieli dużą kuchnię i przestronny hol, w którym moglibyśmy spędzać czas z mamą. Chcę też mieć dobre meble, bo nie stać mnie na nowe szafki, stoły i kredensy" - powiedziała zdrajczyni.

Według niej pieniądze, które zarabia za występy na Kremlu, nie wystarczają na opłacenie domu.

"Średnio na dom potrzebuję od 35 do 45 milionów rubli. Nie mam teraz takich pieniędzy. Zwróciłam się więc do bankierów, by udzielili mi pożyczki. Zdecydowaliśmy, że lepiej jest zabrać nasz dom i wpłacić pieniądze do banku, niż płacić czynsz" - powiedziała.

Jak pisał wcześniej OBOZ.UA, Taisiya Povaliy została złapana w okupowanym Ługańsku. Tam zabawiała najeźdźców, którzy własnymi rękami zabijają jej współobywateli (obecnie byłych), podczas ceremonii otwarcia kompleksu pamięci "Ostra Mogiła".

Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na naszym kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!

Inne wiadomości