English
русский
Українська

Currency

Meghan Markle i książę Harry udzielili wspólnego wywiadu po raz pierwszy od trzech lat

Anastazja KakunRozrywka
Meghan Markle i książę Harry udzielili wywiadu po raz pierwszy od trzech lat. Źródło: CBS Sunday Morning

Przedstawiciele brytyjskiej rodziny królewskiej, Meghan Markle i książę Harry, po raz pierwszy od 3 lat wzięli udział we wspólnym wywiadzie, aby opowiedzieć o nowym programie The Parents Network. Inicjatywa, wspierana przez należącą do pary fundację Archewell, ma na celu wsparcie rodziców, których dzieci zostały skrzywdzone przez media społecznościowe.

Para zauważyła, że inspiracją dla projektu była chęć ochrony własnego potomstwa, 5-letniego księcia Archiego i 3-letniej księżniczki Lilibeth, pisze People. Po szeroko zakrojonych testach beta, aplikacja jest już dostępna dla rodziców w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Kanadzie.

Podczas wywiadu dla CBS Sunday Morning, Meghan Markle przyznała, że musiała stawić czoła zastraszaniu i nadużyciom w mediach społecznościowych. Z powodu dużej presji członek rodziny królewskiej miał myśli samobójcze. Dlatego też, według księżnej Sussex, jej doświadczenie może pomóc dzieciom, które cierpią z powodu nękania w Internecie.

"Jeśli musiałeś przejść przez jakikolwiek poziom bólu lub traumy, myślę, że częścią naszej podróży do uzdrowienia - z pewnością częścią mojej - jest naprawdę otwarta rozmowa o tym" - powiedziała monarchini - "Naprawdę nauczyłam się z mojego doświadczenia, ale nigdy nie chciałabym, aby ktokolwiek inny czuł się w ten sposób, nigdy nie chciałabym, aby ktokolwiek inny robił takie plany i nigdy nie chciałabym, aby ktokolwiek w to nie wierzył".

Meghan Markle zauważyła, że jednym z najważniejszych aspektów przy tworzeniu inicjatywy była chęć ochrony własnych dzieci przed okrutną przestrzenią online: "Nasze dzieci są małe - mają 3 i 5 lat. Są niesamowite. Ale wszystko, co chcesz zrobić jako rodzic, to je chronić".

Książę Harry wyjaśnił, że dla niego ważnym aspektem projektu The Parents Network jest możliwość uczenia rodziców, jak właściwie pomagać dzieciom, które cierpią z powodu przemocy w sieci. Najmłodszy syn króla Karola III podkreśla, że przed aktywnym korzystaniem z mediów społecznościowych dorośli byli pewni bezpieczeństwa swojego potomstwa, które przebywało z nimi w tym samym domu. Obecnie jednak sytuacja uległa zmianie i nawet jeśli dziecko znajduje się w sąsiednim pokoju, może odebrać sobie życie w ciągu 24 godzin z powodu problemów, jakie napotka w Internecie, donosi Hello.

"W dzisiejszych czasach osiągnęliśmy etap, w którym prawie każdy rodzic musi być pierwszym, który zareaguje na problem. Nawet najlepsi specjaliści na świecie nie zawsze będą w stanie rozpoznać oznaki możliwego samobójstwa. To jest w tym wszystkim najgorsze" - dodał monarcha.

Meghan Markle wezwała dorosłych do traktowania zmian w zachowaniu chłopców i dziewcząt tak, jakby byli ich własnymi dziećmi: "Mój syn lub moja córka, którzy wracają do domu, którzy są szczęśliwi, których kocham... I pewnego dnia, tuż pod moim dachem, całe ich życie zmienia się z powodu czegoś, co było całkowicie poza naszą kontrolą? Jeśli spojrzeć na to przez pryzmat rodzicielstwa, nie ma lepszego sposobu na poradzenie sobie z problemem niż próba znalezienia rozwiązania".

James Holt, dyrektor wykonawczy The Archewell Foundation, zauważył, że w ciągu ostatnich dwóch lat uczestnicy projektu, stworzonego wraz z księciem i księżną Sussex, wchodzili w interakcje z rodzicami i młodymi ludźmi na temat wpływu mediów społecznościowych na ich samopoczucie psychiczne, fizyczne i emocjonalne.

Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na kanale OBOZ.UA Telegram i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!

Inne wiadomości

Nie wiesz, w co się ubrać na uroczystość noworoczną? 10 trendów, bez których stylowy wygląd jest niemożliwy

Ferie zimowe mogą być kolejnym powodem, aby pokazać swoje wyczucie stylu