Currency
Jak studentka mody została kulturystką: co wiadomo o księżniczce Kalinie z Bułgarii. Zdjęcie
Księżniczka Kalina z Bułgarii zaskoczyła swoich poddanych rzadkim wystąpieniem publicznym. Na początku lipca 2024 r. królewna odwiedziła pałac, gdzie ojciec księżniczki Symeon II odznaczył swojego zięcia Kitina Munoza Oficerskim Orderem Świętego Aleksandra.
Zdjęcia z ceremonii zostały opublikowane na oficjalnej stronie monarchów. Uwaga fanów bułgarskiej rodziny królewskiej skupiła się jednak na Kalinie. Miesiąc wcześniej dziedziczka tronu zaskoczyła internautów swoim wyglądem. Księżniczka spędza dużo czasu na siłowni, co jest wynikiem jej imponującej formy fizycznej.
Ale Kalyna nie zawsze tak wyglądała. Dawno, dawno temu młoda studentka sztuki była zafascynowana zupełnie innymi rzeczami. Księżniczka musiała nawet przejść operację plastyczną, radykalnie zmieniając swój wygląd, pisze HELLO.
Wczesne lata księżniczki Kaliny: od studentki sztuki do muzy mody
Bułgarska księżniczka Kalina jest jedyną córką i piątym dzieckiem króla Symeona i królowej Małgorzaty. Od najmłodszych lat miała zamiłowanie do sztuki. Po ukończeniu francuskiego liceum i kontynuowaniu nauki w English College w Madrycie, Kalina przeniosła się do Londynu, aby rozpocząć studia na uniwersytecie, gdzie uzyskała dyplom z historii sztuki.
Biografia opublikowana przez Pałac Vrana stwierdza, że księżniczka była "silną pasjonatką bułgarskiego haftu narodowego, klamer, rzemiosła i kostiumów". Często widywano ją w tradycyjnych strojach połączonych z nowoczesnymi akcentami i detalami.
W 2002 r. księżniczka Kalina poślubiła Antonio José (Kitina) Muñoza y Valcarcela, hiszpańskiego nawigatora i odkrywcę, Ambasadora Dobrej Woli UNESCO. W marcu 2007 r. urodził im się syn, Simeon-Hassan. Od dnia narodzin książę był wychowywany wyłącznie w bułgarskim duchu i tradycjach, mówiąc po bułgarsku, hiszpańsku, angielsku, francusku i arabsku.
Zmiany w wyglądzie księżniczki
Na początku XXI wieku księżniczka trafiła na pierwsze strony gazet, ponieważ przeszła poważną operację twarzy, która doprowadziła do dramatycznej zmiany w jej wyglądzie. Po wielu spekulacjach Keating ostatecznie rozwiał teorie, potwierdzając, że wygląd jego żony był wynikiem wypadku, który miał miejsce w jej dzieciństwie.
"Wszystkie absurdalne teorie na temat operacji i zabiegów estetycznych Kalyny to nic innego jak dezinformacja", powiedział w 2018 roku, mówiąc, że jego żona miała wypadek w wieku ośmiu lat, w wyniku którego straciła dwa przednie zęby.
W 1999 roku Kalina zwróciła się o pomoc do dentysty w Londynie, aby zastąpić je koronami, ale po komplikacjach księżniczka zaraziła się infekcją, która rozprzestrzeniła się na chrząstkę nosa. Para była na wyprawie morskiej, kiedy infekcja się pogorszyła. "Niemożność dotarcia do szpitala i warunki na morzu spowodowały, że infekcja postępowała i pogarszała się, wpływając na część oka" - wyjaśnił Kitin.
Styl życia rodziny królewskiej
W 2023 r. monarchini została skazana na 8-letni zakaz prowadzenia pojazdów po tym, jak prowadziła pod wpływem alkoholu i zderzyła się z innym samochodem. Wyrok wydany przez sąd w Samokowie obejmował grzywnę w wysokości 200 BGN (4,6 tys. UAH) i znaczną kwotę ponad 17 tys. BGN (394 tys. UAH) na pokrycie szkód spowodowanych wypadkiem.
Biorąc pod uwagę, że podziela miłość swojego męża do przygód, księżniczka Kalina od lat jest zapaloną ćwiczącą, ale jej dramatyczna przemiana sugeruje, że królewska znacznie poprawiła swoją dyscyplinę na siłowni. 52-letnia księżniczka poświęciła się treningom w ostatnich latach, ale jej mięśnie ramion nie zawsze były tak wyraźne. Jej mąż zauważył "doskonałą kondycję fizyczną" żony dzięki "zdrowemu stylowi życia, codziennym treningom i właściwemu odżywianiu". "Coś, co znajduje odzwierciedlenie nie tylko w jej dobrym napięciu mięśniowym, ale także w jej pięknej twarzy" - mówi Kitin.
Wcześniej OBOZ.UA pisał o ślubie roku na krwi Ukraińców. Okazało się, skąd najbogatszy człowiek w Indiach wziął pieniądze na wakacje swojego najmłodszego syna Ananta Ambaniego.
Tylko sprawdzone informacje są dostępne na kanale OBOZ.UA Telegram i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!