English
русский
Українська

Currency

Występ bez bielizny, skandal związany z przemocą i rozbita filiżanka: pięć wydarzeń Eurowizji 2024, które wywołały poruszenie

Jakie wydarzenia z Eurowizji 2024 wywołały oburzenie opinii publicznej?

Niemal każde światowe show nie może obyć się bez faux pas, ale Eurowizja 2024 prawdopodobnie pobiła rekord ich liczby, ponieważ jest co najmniej pięć momentów, które z pewnością zostaną zapamiętane przez widzów. W tym roku w konkursie wzięło udział wiele osób niebinarnych, co dla wielu jest ewenementem, niektórzy niemal całkowicie rozebrali się do naga, by wczuć się w rolę, a jeszcze inni wykonali klasyczny numer.

W programie było wystarczająco dużo akcji, która cały czas trzymała w napięciu lub powodowała opad szczęki. Metro zebrało kilka wydarzeń, które zostaną zapamiętane na Eurowizji 2024.

Nagi Windows95man na scenie

Podczas gdy Ukraińcy byli zszokowani zbyt jednoznacznym wizerunkiem Windows95man na scenie podczas wykonywania konkursowej piosenki "No rules!", reprezentant Finlandii oszukał "cały świat", nosząc beżowe stringi, które udało się ukryć za pomocą operatorów wideo. No, może nie do końca skutecznie, bo pod koniec występu część jego nagiego ciała wciąż była widoczna.

Jednak jeszcze przed rozpoczęciem Eurowizji 2024 zagorzali fani Eurowizji wiedzieli, że artysta miał na sobie beżową bieliznę, która zlewała się z jego skórą.

Dyskwalifikacja twórcy hitów Joosta Kleina

Europejski nadawca oficjalnie zdyskwalifikował reprezentanta Holandii na 8 godzin przed finałem z powodu rzekomego incydentu z użyciem przemocy wobec pracownicy związku nadawców. Według doniesień medialnych, artysta groził bezimiennej kobiecie z ekipy, gdy rzekomo nie chciał być filmowany. Wiadomość ta była szokiem nie tylko dla fanów Euro, ale także dla konkurentów artysty. Tak więc uczestnicy z Estonii - MIINUST x Puuluup - i niektórzy inni uczestnicy, których nazwiska nie podano, rozważali zbojkotowanie finału z powodu dyskwalifikacji Josta Kleina, ale zostało to przezwyciężone i 25 z 26 krajów wystąpiło w finale.

Wygwizdanie dyrektora wykonawczego Martina Esterdahla

Martin Esterdahl jest twarzą Europejskiej Unii Nadawców, więc tuż przed ogłoszeniem wyników tegorocznego konkursu musiał potwierdzić, że statystyki i wybór finalistów są gotowe. Jednak tuż po tym, jak dyrektor wykonawczy wziął mikrofon, publiczność zaczęła go wygwizdywać i potępiać jego rzekome złe zarządzanie wydarzeniem.

Wielka Brytania znów zawiodła

Kraj ten był pomijany w Konkursie Piosenki Eurowizji przez ostatnie 25 lat, chociaż w 2022 roku Sam Ryder zdołał zdobyć 2. miejsce dla swojego kraju z piosenką "Space man". W tym roku Olly Alexander ze swoim utworem "Dizzy" otrzymał 0 punktów od publiczności i tylko 46 od jury.

Zepsuty kryształowy mikrofon

Podczas swojego zwycięskiego występu, właściciel kryształowego mikrofonu, niebinarny Nemo ze Szwajcarii, przypadkowo złamał swoją statuetkę, nie obliczając siły podczas "upadku" na kolana. Na szczęście sytuacja zakończyła się optymistycznie - otrzymali kolejny puchar, jednak już bez nadruku tegorocznego konkursu piosenki.

Statuetka pękła w okolicy "nogi", gdy zwycięzca postawił ją na scenie, przykładając pewną siłę. W tym samym czasie kciuk Nemo został zraniony. Później, na konferencji prasowej, otrzymali nowy kryształowy mikrofon, ale bez symboli roku - klasyczny nadruk Eurowizji bez kraju i roku.

Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na naszym kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!

Inne wiadomości